Zespół Renault zaliczył bardzo dobry wyścig o Grand Prix Włoch, uzyskując w nim łącznie 22 punkty. Jest to najlepszy wynik ekipy od Grand Prix Japonii 2008, kiedy to Fernando Alonso odniósł zwycięstwo.
Na początku wyścigu Nico Hülkenberg był w stanie wyprzedzić Daniela Ricciardo w drugim zakręcie, a następnie Sebastiana Vettela w czwartym zakręcie i awansował na czwartą lokatę. Później jednak Vettel odzyskał swoje miejsce, a następnie Ricciardo także skontratakował Niemca na prostej startowej. Obaj kierowcy wykorzystali jednak obrócenie się Vettela. Swój jedyny pit stop na pośrednie opony Ricciardo zaliczył na 30., a Hülkenberg na 31. okrążeniu wyścigu. Powrócili oni na tor odpowiednio na czwartym i piątym miejscu i w takiej kolejności przekroczyli też linię mety.
Dla Ricciardo jest to najwyższa pozycja od początku swojej przygody z Renault, zaś Hülkenberg wyrównał osobisty najlepszy wynik dla zespołu.
„Zasługiwaliśmy na to dzisiaj”
– powiedział Ricciardo. „Wyrównał się mój najlepszy wynik tu na Monzy, a dokonanie tego z Renault jest świetną sprawą. Widziałem walkę z przodu i pomyślałem, że to może być duża szansa na zdobycie sporej liczby punktów. Jestem bardzo szczęśliwy ze swojego występu oraz z wyniku zespołu. Uzyskanie najlepszego rezultatu przez ekipę od momentu powrotu do Formuły 1 poprzez czwarte i piąte miejsce na torze, gdzie liczy się moc, naprawdę wyróżnia Renault oraz ich ciężką pracę. Tempo wyścigowe było naprawdę dobre i jest świetną nagrodą dla zespołu. W tym roku ten wynik jest już bardzo spóźniony, jednak jestem teraz bardzo szczęśliwy”
.
„Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku”
– dodał Hülkenberg. „Miło jest uzyskać taki rezultat i mam nadzieję, że zaowocuje to pędem w pozostałych siedmiu wyścigach. Zespół zasługuje na to, ponieważ dla nas był to trudny rok z nienajlepszymi wynikami i momentami. To fajna nagroda dla każdego zaangażowanego za ich ciężką pracę. Z mojej perspektywy to był prosty wyścig. Zaliczyłem dobry start, wyprowadzając dwa manewry wyprzedzenia i będąc w stanie utrzymać dobrą pozycję na torze. Od tego momentu chodziło o zachowanie tego, nie popełnianie błędów i zachowanie spokoju. W końcówce odczuwałem presję, ale byłem w stanie to odeprzeć. W dużej mierze wyścig był cichy i pod kontrolą, a wynik zespołu jest bardzo dobry również dzięki Danielowi, który znalazł się tuż przede mną”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Renault Sport
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
