Ferrari chce podtrzymać passę zwycięstw

Zespół Scuderia Ferrari jest zdeterminowany, aby utrzymać znakomitą formę z ostatnich wyścigów i ponownie zaprezentować się z dobrej strony podczas Grand Prix Rosji.

Po zeszłotygodniowym Grand Prix Singapuru, gdzie ekipa z Maranello odniosła podwójną wygraną [pierwszą od Grand Prix Węgier z sezonu 2017], nastroje w zespole są bardzo optymistyczne. Jednakże szefostwo Ferrari oraz ich etatowi kierowcy zgodnie przyznają, że muszą twardo stąpać po ziemi i cały czas dążyć do poprawy osiągów.

Chęć na drugą wygraną w sezonie ma Sebastian Vettel, który twierdzi, że ma „niedokończone sprawy” na torze w Soczi. „To kolejny tor, na którym byliśmy blisko wygranej, ale nigdy jej nie odnieśliśmy” – powiedział czterokrotny mistrz świata. „Co prawda dwa lata temu obstawiliśmy tutaj pierwszy rząd w kwalifikacjach, ale chcemy satysfakcji z tego ostatniego kroku, chcemy wygranej".

„Wiele zakrętów jest tutaj do siebie podobnych, ale wszystkie są bardzo techniczne. Znalezienie dobrego punktu wejścia [w zakręt] jest dość trudne, podobnie jak punktu hamowania, a także optimum w samochodzie, dzięki któremu będzie szybki, ale jednocześnie nie będzie nadmiernie zużywał opon”.

„Z technicznego punktu widzenia jest to jeden z najtrudniejszych torów, jaki mamy w kalendarzu, ale masz wiele satysfakcji, kiedy złożyć perfekcyjne okrążenie, szczególnie podczas kwalifikacji ”.

Zadowolony z przyjazdu do Rosji jest także Charles Leclerc, który od zakończenia wakacyjnej przerwy zdobył najwięcej punktów do klasyfikacji generalnej. „Przyjazd do Rosji z trzema dobrymi weekendami, które przejechaliśmy jest świetny” – powiedział Leclerc.  „Poczyniliśmy znaczne postępy w naszym samochodzie, szczególnie pod względem osiągów na torach o dużym docisku. Nasz samochód wydaje się być teraz bardziej konkurencyjny na torach o różnych konfiguracjach”.

„Tor w Soczi może być dla nas wyzwaniem, ponieważ zawiera kombinację długich prostych i wielu zakrętów, szczególnie w ostatnim sektorze. Z niecierpliwością czekam na powrót do samochodu już w piątek, aby zobaczyć, jak nam pójdzie na tym torze. Ale czas pokaże, czy możemy być tutaj tak silni, jak ostatnio”.

Z niecierpliwością na weekend w parku olimpijskim czeka również szef Ferrari Mattia Binotto. „Po zdobyciu trzech zwycięstw z rzędu przyjeżdżamy do Rosji, gdzie sprawdzimy, jak nasze najnowsze poprawki będą działać na torze o odmiennej charakterystyce w stosunku do poprzednich. Soczi ma długie proste i bardzo gładką nawierzchnię, na której nie jest łatwo wyciągnąć pełny potencjał z opon. Ta nitka toru wymaga zupełnie innych ustawień samochodu i konfiguracji aerodynamicznej, niż te w Singapurze. Kluczem będzie posiadanie samochodu, który będzie gotowy na każde warunki”.

Źródło: informacja prasowa Ferrari

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze