Bottas: Czuję się dobrze po wypadku

Valtteri Bottas powiedział, że czuje się w porządku po wypadku z wczorajszej sesji kwalifikacyjnej i wystartuje w wyścigu o Grand Prix Meksyku.

Kierowca Mercedesa w końcówce czasówki na Autódromo Hermanos Rodríguez wyjechał szeroko w ostatnim zakręcie, po czym z impetem uderzył w barierę. Jak wykazała telemetria, przeciążenie w momencie uderzenia wyniosła 17G, co spowodowało, że na tor wyjechał samochód medyczny. Przeprowadzone badania w centrum medycznym na szczęście wykluczyły jakiekolwiek urazy u Bottasa, który do wyścigu wystartuje z szóstego pola. Początkowo obawiano się, że Fin może ruszyć z alei serwisowej z powodu uszkodzeń samochodu, jednak zdaniem Mercedesa mechanicy będą w stanie przygotować pojazd na wyścig bez otrzymania kary.

„Oczywiście nie było to idealne zakończenie dnia, który przebiegał dość dobrze. Samochód spisywał się lepiej, dokonaliśmy postępu pod względem ustawień. Byłem bardziej zadowolony ze stabilności auta i mogłem bardziej naciskać. Kwalifikacje były dość proste – najszybszy czas w Q2 zgodnie z planem ustanowiłem na pośrednich oponach, a wydajność tego rodzaju ogumienia wydawała się być dobra. Wiedziałem, że na ostatnim przejeździe w Q3 musiałem zaryzykować, aby zyskać pozycje, więc starałem się wycisnąć wszystko z samochodu” – powiedział Bottas.

„Okrążenie było dobre do ostatniego zakrętu, gdzie wyjechałem zbyt szeroko na wyjściu na brudną część toru, tracąc przyczepność i uderzając w barierę. Czuję się dobrze, ale niestety dałem mechanikom w garażu sporo pracy do wykonania przez noc. Mam nadzieję, że uda nam się uniknąć kar. To denerwujące, ponieważ patrząc na czasy, myślę, że mieliśmy szansę na trzecie pole. Niedziela jest jednak nowym dniem, a sytuacja będzie inna, ponieważ zarządzanie oponami będzie kluczowe. Zobaczymy, co przyniesie wyścig, ale na pewno damy z siebie wszystko”.

Z powodu żółtej flagi, która pojawiła się w ostatnim sektorze, wielu kierowców musiało odpuścić, tracąc szansę na poprawę swojego czasu. Wyjątek stanowił Max Verstappen, który nie zwolnił na wyjedzie z ostatniego zakrętu i odnotował poprawę, uzyskując jednocześnie rekordowy czas toru w Meksyku. Początkowo FIA nie zajęła się tą sprawą, jednak po konferencji prasowej, gdzie kierowca Red Bulla przyznał się, że celowo nie odpuścił gazu, jeszcze raz zbadano sytuację, po której podjęto decyzję o ukaraniu Holendra cofnięciem o trzy pozycje.

Tym samym z pole position ruszy Charles Leclerc, a obok niego swój samochód ustawi jego zespołowy kolega z Ferrari Sebastian Vettel. Z kolei Lewis Hamilton wystartuje z trzeciej pozycji. Początek wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Meksyku o godzinie 20:10 polskiego czasu.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Dailmer

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze