Hamilton: Wyścig był trudny z powodu uszkodzonej podłogi

Lewis Hamilton powiedział, że musiał zmienić swój styl jazdy w czasie wygranego przez niego wyścigu o Grand Prix Meksyku, aby dostosować się do uszkodzeń podłogi z początku rywalizacji.

W drugim zakręcie pierwszego okrążenia doszło do kontaktu pomiędzy kierowcą Mercedesa a Maxem Verstappenem, w wyniku czego obaj wyjechali na trawę i stracili kilka pozycji. Dzięki idealnej strategii, Hamilton był jednak w stanie pojechać na jeden pit-stop z długim przejazdem na twardych oponach i odnieść 10. zwycięstwo w tym sezonie. Po wyścigu okazało się, że przez cały czas Brytyjczyk jechał z uszkodzeniami wokół podłogi po kolizji z Verstappenem.

„Tylna część podłogi w moim samochodzie była naprawdę uszkodzona. Musiałem tracić kilka dziesiątych sekundy z tą podłogą, a utrzymanie balansu samochodu było ciężkie. Dzięki przełącznikom [na kierownicy] i zastosowaniu innego stylu jazdy udało mi się utrzymać tempo” – powiedział po wyścigu Hamilton.

Poza uszkodzoną podłogą, Brytyjczyk otrzymał również zadanie przejechania na twardym komplecie opon aż 48. okrążeń. Początkowo Hamilton wątpił w tą strategię, jednak pod koniec wyścigu na tym samym zestawie był w stanie poprawić swoje osobiste czasy okrążeń, pokazując, jak w międzyczasie zadbał o swoje ogumienie. To też pozwoliło na zachowanie za swoimi plecami Sebastiana Vettela, który swoich mechaników odwiedził 14 okrążeń później.

„Zarządzałem oponami. Musiałem to robić w dość dużym stopniu, ponieważ do mety było daleko. Zachęcające było to, że inni też decydowali się na dłuższe przejazdy, jednak pod koniec [Vettel] zaczął podkręcać swoje tempo, a ja musiałem zaoszczędzić na oponach, aby zachować przewagę na ostatnie okrążenia. To nie było łatwe, a [Vettel] był bardzo, bardzo szybki”.

Wygrana w Meksyku nie zagwarantowała jeszcze Hamiltonowi szóstego mistrzowskiego tytułu. Walka o niego przeniesie się za tydzień do Stanów Zjednoczonych, gdzie bez względu na wynik Bottasa Brytyjczyk musi po prostu dojechać do mety na co najmniej ósmym miejscu.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze