Steiner: Nie mogę doczekać się końca sezonu

Szef Haasa Günther Steiner powiedział, że najlepszą wiadomością dla jego zespołu jest fakt, że do końca sezonu zostały już tylko trzy wyścigi po rozczarowującym Grand Prix Meksyku.

Problemy związane z brakiem tempa u amerykańskiej ekipy nie zostały rozwiązane, przez co Kevin Magnussen ukończył rywalizację na Autódromo Hermanos Rodríguez dopiero na 15. miejscu, zaś jego kolega Romain Grosjean uplasował się kolejne dwie pozycje niżej. Co więcej, wiele wskazywało na to, że Grosjean przegra walkę z Robertem Kubicą, jednak Polak w końcówce wyścigu musiał zjechać na nieplanowany pit-stop z powodu powolnej utraty ciśnienia w jednej z opon.

„Sposób, w jaki pokierowaliśmy wyścigiem, był w porządku. Po prostu samochód nie jest wystarczająco szybki. Nie jestem rozczarowany, ponieważ moje oczekiwania były zawsze bardzo niskie, więc teraz to rozczarowanie jakby zniknęło. Najlepsza wiadomość? Pozostały tylko trzy [wyścigi]” – powiedział Steiner.

„Jeszcze przed weekendem wiedzieliśmy, że tak to może wyglądać. Wyjeżdżamy stąd wiedząc, że przybywając tu jesteśmy słabi i opuszczamy to miejsce również będąc słabym. Nie oznacza to jednak, że się poddamy. Spróbujemy ponownie swoich sił w Austin, który jest bardziej normalnym torem wyścigowym i zobaczymy, czy tam uda nam się wywalczyć nieco więcej [niż w Meksyku]”.

Druga połowa sezonu w wykonaniu Haasa jest rzeczywiście rozczarowująca. Nie licząc dwóch punktów z GP Rosji zdobytych przez Magnussena, amerykański zespół od wyścigu w Niemczech kończył weekendy wyścigowe bez zdobyczy punktowej. Ekipa zajmuje przedostatnie, dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 28. oczek, tracąc 7 punktów do Alfy Romeo.

Źródło: crash.net, informacja prasowa Haas F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze