Sainz: Wszyscy wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na awarie

Carlos Sainz Jr zakończył pierwszy dzień przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie z przebiegiem 161 okrążeń – mniej jedynie od Maxa Verstappena. Hiszpan był zadowolony ze zrealizowanego planu i stwierdził, że zespół ma solidną bazę do pracy w trakcie sezonu.

„Przejechanie 160 okrążeń pierwszego dnia testów to spore osiągnięcie” – powiedział Sainz. „Wystartowaliśmy z rozpędem i wykonaliśmy cały plan na dzisiaj, nie mieliśmy żadnych problemów z samochodem, więc pod koniec trenowaliśmy pit-stopy i starty, bo nie mieliśmy już więcej opon do wykorzystania. Jestem bardzo zadowolony, a samochód od razu był szybki i czułem się komfortowo za kierownicą, więc mogłem przejść wprost do testowania”.

Zapytany o to, czy nawet sześć dni testów jest potrzebne ekipom przy takim przebiegu, odparł: „Zawsze pada to samo pytanie. Jeżeli będziemy mieli osiem dni, nie będziemy marnować tyle pieniędzy na symulacjach czy przygotowaniach, bo będziemy mieli komfort ośmiu dni. Mając sześć dni, wszyscy włożą więcej wysiłku i zasobów, aby przygotować się na te sześć dni. To kwestia balansu. Zespoły Formuły 1 zawsze się dostosują. Dzisiaj nie było żadnej czerwonej flagi, bo wszyscy zdawali sobie sprawę, że nie mogą pozwolić sobie na problemy techniczne”.

Hiszpan prowadził przez pierwszych kilka godzin, lecz ostatecznie został sklasyfikowany na szóstym miejscu: „Warunki dzisiejszego poranka były idealne do kręcenia szybkich czasów. Niemal od razu pojechałem 1:18 i myślałem, że znaleźliśmy złoty środek, ale później wszyscy zaczęli kręcić podobne wyniki. Uważam, że tegoroczne samochody będą najszybsze w historii”.

„Rozwiązaliśmy niektóre problemy i poprawiliśmy się w innych obszarach. Najważniejsza cecha tego samochodu to jednak to, że powinien być łatwiejszy w rozwoju od poprzednika. Mamy solidną bazę, która pozwala nam przejechać potrzebne okrążenia i nie martwię się jeszcze tak bardzo o osiągi, choć oczywiście będziemy nad tym pracować”.

Zapytany o cele na ten sezon, dodał: „Czwarte miejsce jest w zasięgu. Poprawić ubiegłoroczny wynik – szóste miejsce wśród kierowców i czwarte wśród ekip – będzie bardzo trudno, ale zawsze możemy poprawić nasze tempo, aby zbliżyć się do czołówki.