Szef zespołu Renault Cyril Abiteboul zapowiada, że planowane odejście Daniela Ricciardo do McLarena nie wpłynie na to, jak obaj kierowcy będą traktowani w sezonie 2020 Formuły 1.
„Daniel jest znakomitym kierowcą oraz wspaniałą osobowością i podobnie będzie w przypadku tego, kto przyjdzie jako następny”
– powiedział Abiteboul. „W tej chwili skupiamy się jednak na tym, co musimy zrobić i nie będzie żądnego faworyzowania pomiędzy Estebanem i Danielem w związku z podjętą przez niego decyzją. Nie leży to w zgodzie z polityką zespołu i nie ma takiej potrzeby. Bądźmy szczerzy – nie walczymy w tej chwili o mistrzostwo, więc nie miałoby to najmniejszego sensu”
.
McLaren jest obecnie klientem Renault, lecz w przyszłym sezonie przejdzie na silniki Mercedesa: „Daniel będzie w pełni zaangażowany w rozwój samochodu, bo mamy ten komfort, że rozwój będzie mniej lub bardziej zamrożony w tym i kolejnym sezonie. Ponadto, McLaren będzie musiał wykorzystać wszystkie swoje żetony na zintegrowanie nowego silnika, więc nie będą pracować nad osiągami i to daje nam szansę na to, by współpracować z Danielem zupełnie normalnie”
.
Żaden z kierowców nie będzie bezpośrednio zaangażowany w projektowanie samochodu nowej generacji: „Oczywiście [Daniel] nie będzie miał wglądu w prace nad sezonem 2022, ale to normalne, bo choć duża część zespołu już nad tym pracuje, kierowcy będą zaangażowani dopiero na późniejszym etapie”
.
Ricciardo będzie mieć nowego zespołowego kolegę w postaci Estebana Ocona, który zastępuje w tym sezonie odchodzącego Nico Hülkenberga.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.