Räikkönen zdecyduje o swojej przyszłości pod koniec roku

Sezon 2020 Formuły 1 jeszcze się nie rozpoczął, a już trwają spekulacje odnośnie potencjalnych kontraktów kierowców. Od kilku lat, co do swoich planów związanych ze ściganiem, pytany jest Kimi Räikkönen. Fiński kierowca podobnie jak w latach ubiegłych nie zamierza zdradzać szczegółów przed pierwszymi wyścigami.

Ze względu na panującą pandemie koronawirusa, Formuła 1 zdecydowała się na przesunięcie o rok (do 2022) nowych przepisów, które mają poprawić widowisko na torze oraz obniżyć koszty zespołów. Biorąc ten fakt pod uwagę Räikkönen został zapytany, czy ta decyzja może mieć wpływ na jego przyszłość w F1. „To nie zdecyduje o tym, co się wydarzy” – skwitował kierowca Alfa Romeo Racing Orlen. „Odpowiem (na ten temat) przed rozpoczęciem przyszłego roku, ale nie pojechaliśmy przecież jeszcze ani jednego wyścigu w tym roku. To dziwna sytuacja. Zobaczymy jak to będzie".

Fin zapytany także o to, czy podoba mu się obecna generacja samochodów odpowiedział w swoim stylu: „Nie powiedziałbym, że różnią się znacznie od tego, co mieliśmy kilka lat temu, przepisy się zmieniają, ale kwestia jazdy niewiele się różni”.

Przed startem pierwszej tegorocznej rundy mistrzostw świata w Austrii, Räikkönen nie pokusił się także o ocenę osiągów swojego zespołu oraz z kim przyjdzie im rywalizować na torze Red Bull Ring: „Testujemy, co roku i nie można od razu powiedzieć, kto gdzie jest. Wiele się spekuluje, ale tak naprawdę przekonamy się o wszystkim w pierwszym wyścigu. Zobaczymy jak będzie”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze