Lewis Hamilton powiedział, że dzisiejszy dzień był jednym z jego ulubionych, kiedy wywalczył pole position do GP Styrii w deszczowych kwalifikacjach na Red Bull Ringu. Przyznał on również, że przed swoim najszybszym okrążeniem miał groźny moment, lecz był w stanie się poprawić.
Brytyjczyk wywalczył w sobotę swoje 89. pole position w karierze. Mimo dynamicznej sesji kwalifikacyjnej, uzyskał on najlepsze czasy w Q1 oraz Q2, zaś w końcówce Q3 rzucił wszystko na jedną kartę i zdeklasował stawkę o 1,216 sekundy. Najbliżej niego znalazł się Max Verstappen, jednak Holender, który mógł się poprawić, w ostatnim zakręcie utracił panowanie nad swoim bolidem.
„Szczerze mówiąc, to ostatnie okrążenie było fantastyczne. Miałem groźny moment na przedostatnim kółku, gdzie złapałem aquaplaning i to mnie mocno wystraszyło, jednak byłem w stanie poprawić się na następnym okrążeniu. Uwielbiam te dni”
– powiedział Hamilton.
„Znaczenie miało zarządzania czasem i mocą w akumulatorach, a także wiedza o tym, kiedy wykorzystać tryb kwalifikacyjny, robić sobie miejsce na torze i nie popełniać błędów. Oczywiście poprzednie okrążenie było wystarczająco dobre, ale mimo to ostatnia próba była bliska ideału jak na te warunki. Biorąc pod uwagę, że padało coraz mocniej, cieszę się jeszcze bardziej, ponieważ byłem w stanie pojechać jeszcze szybciej”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
