Max Verstappen walczył zacięcie z Lewisem Hamiltonem przez całe Q3, ale na swoim ostatnim okrążeniu popełnił błąd i w efekcie przegrał z Brytyjczykiem o ponad sekundę. Holender przyznał, że nawet bez tego błędu nie zdołałby wywalczyć pole position.
„Warunki były bardzo ciężkie i oczywiście ostatnie okrążenie byłoby lepsze. Nie sądzę jednak, żeby wystarczyło do pokonania Lewisa”
– przyznał Verstappen, który przed ostatnim zakrętem, rozproszony zjeżdżającym bo boksu tuż przed nim Ferrari Sebastiana Vettela, wpadł w poślizg i miał szczęście, że nie uderzył w barierę.
Mimo wszystko Max ocenił kwalifikacje w bardzo trudnych warunkach jako udane. „Myślę, że ogólnie to były dobre kwalifikacje, ale w Q3 padało bardziej i wydawało się, że samochód radzi sobie gorzej w takich warunkach. Aquaplaning powodował, że trudno było przyspieszać w niektórych zakrętach. Nie było łatwo. Starałem się być bliżej poprzedzającego kierowcy i jechać po jego śladach, żeby mieć mniej wody pod kołami. W każdym razie drugie miejsce to też dobry wynik.”
Verstappen jest optymistą przed wyścigiem, który zapewne będzie rozegrany na suchym torze. „Myślę, że na suchym torze mamy duże szanse. Zobaczymy co się wydarzy. Myślę, że dysponujemy lepszym samochodem niż tydzień temu.”
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
