Alonso: Samochód Renault przekracza moje możliwości

Fernando Alonso po dniu filmowym wraz z Renault w Barcelonie powiedział, że tegoroczny samochód Formuły 1 przekracza na chwilę obecną jego możliwości.

We wtorek Renault wykorzystało jeden ze swoich dni filmowych na podarowanie możliwości jazdy dla Alonso, który pokonał łącznie 21 okrążeń za kierownicą R.S.20 z tego sezonu, wykorzystując dostępną pulę 100 kilometrów. Hiszpan, który nie prowadził samochodu F1 od początku ubiegłego roku, przyznał, że będzie potrzebował nieco czasu przed pełnym powrotem jako kierowca etatowy Alpine w przyszłym sezonie.

„Odczucie było dobre” – powiedział Alonso. „Samochód w tej chwili przekracza moje możliwości – nie jestem w stanie wycisnąć z auta maksimum, ponieważ powrót do F1 nie jest taki łatwy. Z okrążenia na okrążenie poprawiałem się, aby dać informacje zwrotne inżynierom. Ponadto mieliśmy dzień filmowy, więc były kamery i drony. Można powiedzieć, że była to pół praca – pół przyjemność. Myślę, że samochód ma potencjał, co widzimy w każdy weekend, jednak wciąż jest miejsce na poprawę, więc postaramy się to zrobić w krótkiej perspektywie”.

Mimo ograniczonej ilości jazdy, Alonso dodał, że był w stanie wyciągnąć wiele wniosków, aby mieć pewność, że przy następnej okazji do jazdy będzie miał samochód bardziej dostosowany do siebie, a w kokpicie będzie czuł się bardziej komfortowo.

„Jest wiele rzeczy do przygotowania. Najpierw fitness – trzeba wrócić do formy i trenować według standardów F1. Szyja oraz górna część działa będą wymagały wzmocnienia. Po 100 km odcinku z szyją jest OK, ale więcej powiem jutro – może będzie trochę bólu, ale na razie jest dobrze. Następnym krokiem są przygotowania pod kątem komfortu, dopasowania fotela, kierownicy i położenia pedałów. Jest wiele rzeczy, przez które trzeba przejść, także z inżynierami, aby mieć dobre obopólne zrozumienie. Wszystkie te rzeczy będą wymagały trochę czasy, ale wykorzystamy ostatnią część 2020 roku, a także zimę, aby nabrać rozpędu”.

Alonso podkreślił także, że jest optymistycznie nastawiony względem przyszłego sezonu, głównie ze względu na postęp, jaki dokonał zespół, a wyznacznikiem tego było podium Daniela Ricciardo na Nürburgringu.

„Wszyscy pokładamy wielkie nadzieje w zespole, patrząc na postęp w mistrzostwach oraz na rezultaty w weekendy. W tym samym czasie musimy twardo stąpać po ziemi, wiedząc, że przepisy będą mniej więcej takie same do 2022 roku. Zdajemy sobie sprawę, że zespoły ze środka stawki utrzymają deficyt w przyszłym sezonie, ale również pozytywną energię i optymizm. Mamy wielki talent w zespole, świetnych sponsorów, kibiców, więc posiadamy wszystko, co potrzebne, aby 2021 rok był dobry”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Renault

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze