Bottas: Nigdy nie ma łatwych pole position

Valtteri Bottas nie dał szans Lewisowi Hamiltonowi i to on wystartuje do niedzielnego wyścigu z pierwszego pola do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola.

Po jedynej, 90-minutowej sesji treningowej było pewne, że o pole position będzie walczyć trzech kierowców: duet Mercedes a oraz Max Verstappen. Jednak to Fin okazał się najszybszy na włoskim obiekcie, zdobywając po raz czwarty w tym sezonie pierwsze pole startowe.

„Nigdy nie ma łatwych pole position” – powiedział Fin po kwalifikacjach. „Naprawdę podoba mi się ten tor, a kiedy otwierasz przepustnicę do końca jest pięknie. Wiedziałem, że muszę się poprawić na ostatnim okrążeniu i znalazłem tę małą przewagę, której potrzebowaliśmy. To wspaniałe uczucie, kiedy potrafisz to zrobić, a po wszystkim się trząsłem. To była dobra zabawa”.

Kierowca Mercedesa nie ukrywał, że wygrana nad Hamiltonem jest czymś więcej niż tylko 15. pole positions w karierze. Bottas przyznał również, że bardzo szybko znalazł miejsce, gdzie może się poprawić, ale wątpi czy jakikolwiek kierowca był wstanie przejechać „doskonałe okrążenie przy tak krótkim treningu, jaki miał miejsce”.

Bottas przyznał, że miał małe problemy w 2. zakręcie, gdzie miał problemy z blokowaniem się kół próbując opóźnić hamowanie: „Czasami, na ostatnich dwóch zakrętach przy hamowaniu na zjeździe, hamowałem zbyt późno i dlatego straciłem trochę szybkości wychodząc z tych zakrętów. To takie drobne rzeczy i nie było czasu do stracenia na hamowaniach, co miejscami się nie podobało”.

Valtteri Bottas rozpocznie wyścig na mieszance pośredniej, podobnie jak Lewis Hamilton: „Cieszę się, że w końcu mogłem się tam dostać, a przy ostatnim okrążeniu nie powstrzymujesz się - albo idzie i zdobywasz to, albo wracasz do domu! Cieszę się, że to było wystarczające okrążenie”.

Źródło: motorsportweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze