Pérez: Podium nie jest najważniejsze

Sergio Pérez pewnie zmierzał po swoje dziesiąte podium w Formule 1, gdy na cztery okrążenia do mety niedzielnego Grand Prix Bahrajnu silnik Mercedesa w jego Racing Point odmówił posłuszeństwa.

„To było rozczarowujące, odpaść na trzy okrążenia przed końcem z powodu awarii modułu MGU-K” – powiedział Meksykanin. „Dojechalibyśmy przed Red Bullem i Mercedesem, co świadczy o całym zespole. Mieliśmy doskonały weekend, nie tylko sam wyścig. Mieliśmy dobre kwalifikacje i odczytaliśmy wyścig. Zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy. Straciliśmy bardzo ważne punkty, ale wciąż mamy dwa wyścigi, aby to odrobić”.

Choć Pérez walczył o swoje drugie z rzędu podium i wciąż nie ma miejsca w przyszłorocznej stawce, wynik wyścigu nie był dla niego zbyt istotny: „To, czy stanę na podium i będę mieć jedno trofeum więcej, jest tak naprawdę bez znaczenia. Najważniejsze, to że Grosjean jest cały. To, co zobaczyliśmy było szokiem i trudno było się po tym przygotować do kolejnego startu”.

„Romain przyleciał ze mną na tor. Wszyscy jesteśmy kumplami i to szokujące, zobaczyć coś takiego. To mógł być każdy z nas, a on miał pecha. Koniec końców, dlatego jesteśmy kierowcami Formuły 1. To imponujące, jak możemy się odciąć od takich rzeczy i powrócić do ścigania. Patrząc na to teraz, nie wiem, jak to zrobiliśmy. Wiedziałem, że wyścig zostanie wznowiony i cieszyłem się, że Romain jest cały i ma tylko niewielkie obrażenia. Myślę, że wtedy wszyscy odetchnęliśmy z ulgą”.

Niepowodzenie w Bahrajnie sprawiło, że Pérez stracił czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców na rzecz Daniela Ricciardo.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze