Sainz: Dziś nikt nie odważy się skrytykować Halo

Carlos Sainz Jr zaliczył świetny występ podczas Grand Prix Bahrajnu. Hiszpan po starcie z piętnastego miejsca ukończył wyścig na piątej pozycji.

Kluczem do awansu o dziesięć miejsc był pierwszy przejazd na miękkiej mieszance, dzięki czemu kierowca McLarena wyprzedził kilku rywali: „Z mojej strony to był kolejny dobry powrót z P15 na P5!” – powiedział po wyścigu Sainz. „Udało mi się wykonać bardzo mocny pierwszy przejazd na miękkiej mieszance, wyprzedzając wielu kierowców, jednocześnie sprawiając, że opony dobrze się zachowywały. Drugi przejazd na pośredniej mieszance również był bardzo mocny i byliśmy w stanie wyprzedzić oba Renault i mieliśmy dobre tempo, zmniejszając dystans do Lando. To był wspaniały wyścig i udało nam się zdobyć dużą liczbę punktów dla zespołu, co jest kluczowe dla klasyfikacji mistrzostw”.

Hiszpan, podobnie jak reszta kierowców ucieszył się z faktu, że Romain Grosjean wyszedł ze swojego wypadku z małymi obrażeniami, jednocześnie podkreślając znaczenie systemu HALO, który uratował francuskiemu kierowcy życie: „Przede wszystkim dziś najważniejsze jest to, że z Grosjeanem jest w porządku. Z ogromną ulgą zobaczyłem, jak wyskakuje z samochodu po tak przerażającym wypadku. Myślę, że to brutalne przypomnienie, jak niebezpieczne są sporty motorowe. Pomimo niesamowitych środków bezpieczeństwa, jakie mamy obecnie, nasze życie jest nadal zagrożone w każdy weekend, kiedy doprowadzamy te bestie do granic możliwości. Należy to uszanować”.

„Z drugiej strony to, co wydarzyło się dzisiaj, podkreśla świetną pracę Formuły 1 i FIA we współpracy z zespołami, aby każdego roku zwiększać bezpieczeństwo samochodów. Myślę, że nikt nie odważy się dziś skrytykować HALO po tym, co widzieliśmy podczas wyścigu”.

„Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na pracę sędziów i naszych ekip w boksach. Mogą nie prowadzić samochodów, ale są jednakowo narażeni na duże ryzyko i są kluczem do ochrony nas wszystkich”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej McLaren Racing