George Russell powiedział, że po raz pierwszy usłyszał o możliwości zastąpienia Lewisa Hamiltona podczas GP Sakhiru od Toto Wolffa, który zadzwonił do kierowcy o 2 w nocy, kiedy ten był w toalecie.
Russell, który jest częścią programu rozwoju młodych kierowców Mercedesa od 2017 roku, będzie zespołowym kolegą Valtteriego Bottasa podczas najbliższego wyścigu w Bahrajnie po tym, jak Hamilton otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, co ogłoszono we wtorek. Dzień później niemiecki zespół potwierdził, że siedmiokrotnego mistrza świata w GP Sakhiru zastąpi Russell, który startuje w Williamsie, zaś na jego miejscu pojedzie Jack Aitken.
Russell podczas czwartkowej konferencji prasowej został zapytany o to, w jaki sposób dowiedział się o tym niecodziennym angażu w Mercedesie.
„Otrzymałem telefon od Toto o 2 w nocy we wtorek. W tej chwili znajdowałem się w toalecie, co było trochę niezręczne. Odebrałem telefon, a on zapytał: George, jesteś w toalecie? Odpowiedziałem: Wybacz, ale owszem, jestem w toalecie”
– powiedział Russell.
„[Wolff] mówił: Niestety, Lewis złapał COVID. Czuje się dobrze, jest zdrowy i nic mu nie jest, co jest najważniejsze, ale chcemy, żebyś pojechał dla nas. [Odpowiedziałem]: Dobra, w porządku. Oczywiście ta noc była bezsenna. Następnego dnia sprawiliśmy, że udało nam się wszystko przygotować. Wczoraj wyliczyłem, że we wtorek miałem 64 połączenia telefoniczne, rozmawiając z wieloma różnymi osobami. [Jestem] zadowolony, że to się nam udało”
.
Russell dodał, że Mercedes nie wyznaczył mu żadnych konkretnych celów na ten weekend, ale podkreślił, że nowe środowisko i sama jazda w nowym dla niego samochodzie nie będzie łatwa.
„To będzie niesamowicie trudne. Valtteri wywierał na Lewisa ogromny nacisk przez lata. Wiem, że wejście nie będzie łatwym zadaniem. Kiedy jesteś w swoim rytmie i jesteś zintegrowany z zespołem – znam ten poziom ze startów z Williamsem, gdzie spędziłem dwa lata w tym samym samochodzie z tymi samymi inżynierami, mechanikami – zmiana jest oczywiście [trudna]”
.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.