Bottas nie do końca zadowolony z kwalifikacji

Valtteri Bottas powiedział, że mimo wywalczenia pole position do Grand Prix Sakhiru, nie zaliczy sobotnich kwalifikacji do szczególnie udanych.

Bottas w finałowym segmencie czasówki był w stanie pokonać swojego nowego zespołowego kolegę George’a Russella, ale różnicą zaledwie 0,026 sekundy. Mercedes zapewnił sobie pierwszy rząd na starcie do wyścigu na zewnętrznej konfiguracji toru w Bahrajnie, a ponadto jako jedyna ekipa będzie mogła skorzystać z pośredniego ogumienia.

Po piątkowych treningach na czele znajdował się Russell, jednak Bottas znalazł wymagane tempo w momencie, kiedy miało to znaczenie. Fin przyznał, że jego okrążenie nie było najlepsze, a ponadto nie starał się myśleć o nowej sytuacji w zespole, a skupić się na własnym występie.

„Na pewno sytuacja, w której mam nowego zespołowego kolegę, jest inna, ale koniec końców chciałem skupić się na wykonaniu swojego zadania i na tym, aby nie tracić energii na inne rzeczy. Myślę, że to mi się udało. Jeśli chodzi o strategię, jako zespół znajdujemy się na wyśmienitej pozycji i dobrze widzieć, że George znalazł się w pierwszym rzędzie. Miło jest być na pole position. Jestem zadowolony z tego, że [okrążenie] wystarczyło, jednak nie były to moje najlepsze kwalifikacje” – powiedział Bottas.

Choć zewnętrzna konfiguracja toru składa się głównie z prostych, Bottas uważa, że mimo wszystko kierowcom ciężko będzie podążać za rywalami.

„Ciężko powiedzieć, jak będzie wyglądał wyścig. Nie było łatwo jechać za innymi samochodami, więc jestem zadowolony z wywalczenia pole position. Miejmy nadzieję, że będziemy świadkami fajnego wyścigu. To wyboisty i kręty tor, ale zobaczymy jutro”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze