Fernando Alonso powiedział, że bardzo dobra prędkość zaprezentowana podczas piątkowych sesji treningowych przed GP Portugalii nie jest jeszcze ostatecznym pokazem formy i zapowiedział, że w sobotę należy oczekiwać od Alpine kolejnej poprawy.
Poranek dla francuskiego zespołu był dość spokojny. W pierwszym treningu na torze Algarve Esteban Ocon i Alonso zajęli odpowiednio 10. i 14. miejsce. Z kolei w FP2 duet Alpine podczas przejazdów kwalifikacyjnych był w stanie uzyskać piąty (Alonso) i szósty (Ocon) czas. Różnica między nimi prezentowała się na poziomie zaledwie 0,015 sek., zaś strata do lidera – Lewisa Hamiltona – także była niewielka i wyniosła tylko 0,383 sek.
„Było dobrze – byliśmy dzisiaj zadowoleni z samochodu”
– powiedział Alonso. „Od pierwszego okrążenia czuliśmy się komfortowo i nie zmienialiśmy zbytnio ustawień, ponieważ wydawało się, że wszystko jest w miarę w porządku. Miejmy nadzieję, że jutro będziemy w stanie utrzymać tempo. Pozycje nie będą się zbytnio różnić w porównaniu z Imolą czy Bahrajnem. Nie sądzę, żeby były jakieś duże zmiany w kolejności w stawce, był to po prostu inny piątek, być może mamy inne podejście w porównaniu do innych zespołów. Ogólnie zaliczyliśmy dobry piątek i jutro możemy pokazać jeszcze więcej”
.
Ocon spodziewa się z kolei, że walka o czołową dziesiątkę w kwalifikacjach będzie niezwykle zacięta. Choć w drugim treningu najlepsza dwunastka kierowców zmieściła się poniżej bariery jednej sekundy, Francuz pozostaje optymistyczny, twierdząc, że Alpine może być w ten weekend czwartą siłą w stawce.
„Myślę, że jutro różnice będą niewielkie”
– stwierdził Ocon. „Patrząc na to, jak blisko siebie są wszyscy, zapowiada się ciężka walka z rywalami. Ten tor stanowi wyzwanie dla każdego kierowcy. Przyczepność jest lepsza w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale nadal jest dość nieprzewidywalnie. [Nasze tempo] było wystarczająco dobre na dziś, ale jutro może być ciasno”
.
Źródło: formula1.com
Wesprzyj nas na Patronite.