Lewis Hamilton wygrał po raz piąty z rzędu, a po raz szósty w sumie Grand Prix Hiszpanii Formuły 1 i tym samym wyrównał kolejny rekord siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera.
Kierowca Mercedesa wyrównał rekord Niemca w wygranych wyścigach na hiszpańskim torze. Aby tego dokonać, Hamilton musiał pokonać na torze Maxa Verstappena.
„Było świetnie” – powiedział Hamilton. „Był w moim martwym punkcie. Jeśli spojrzysz w lusterko, zobaczysz prostą linię, ale był w miejscu, o którym nie miałem pojęcia. Myślę, że za późno złożyliśmy się do pierwszego zakrętu i musiałem odbić, w przeciwnym razem zderzylibyśmy się. Potem zmieniła się nasza strategia i zastanawialiśmy się jak go złapać i jak sobie z tym poradzić”.
Podczas wyścigu zespół ściągnął Lewisa Hamiltona na drugi pit stop, próbując strategii, która miała już miejsce jakiś czas temu na Węgrzech. Brytyjczyk nie tylko zniwelował ogromna stratę do prowadzącego Holendra, ale również wyprzedził go i zdecydowanie objął prowadzenie.
„To był ogromny wysiłek całego zespołu. To była kombinacja strategii, a nasza komunikacja była w porządku, a informacje zwrotne, które dawałem do zespołu umożliwiły im... na przykład: pierwsza była komunikacja, ponieważ dzięki niej wiedziałem, że nadal mam życie w moich oponach. Kiedy zjechał, mogłem naciskać. Próbowałem wydłużyć mój stint, ale zjechałem i wyjechałem za nim i wiedziałem, że walczy na tej oponie”
.
Hamilton wyprzedził Verstappena na 60. okrążeniu Grand Prix Hiszpanii i zdecydowanie wygrał swoje 98. Grand Prix w karierze.
The winning move! #SpanishGP 🇪🇸 #F1 pic.twitter.com/kKTnx5apaf
— Formula 1 (@F1) May 9, 2021
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
