Sergio Pérez kolejny raz udowodnił, że świetnie czuje się w tempie wyścigowym. Meksykanin, który do Grand Prix Monako ruszał z dziewiątego pola, wyścig ukończył na znakomitym czwartym miejscu.
Według kierowcy Red Bull Racing, kluczem do uzyskania wspomnianego rezultatu było zarządzanie oponami i strategia zespołu: „To wspaniały dzień dla zespołu i bardzo się cieszę z Maxa, wykonał mega robotę i teraz prowadzimy w obu klasyfikacjach”
– powiedział Pérez.
„Zespół wykonał fantastyczną robotę w zakresie strategii, a komunikacja przez cały wyścig była doskonała. Oszczędzaliśmy opony i korzystaliśmy z nich wtedy, kiedy tego potrzebowaliśmy. To było kluczowe. Zrobiliśmy dwa lub trzy okrążenia kwalifikacyjne, aby przeskoczyć sznur samochodów i uzyskać czwarte miejsce”
.
Pod koniec wyścigu Meksykanin w szybkim tempie zbliżał się do zajmującego trzecią pozycję Lando Norrisa, ale charakterystyka toru Monako uniemożliwiła Checo podjęcie próby walki o najniższy stopień podium: „Zbliżałem się do Lando, ale on miał dobre opony i nigdy tak naprawdę nie miałem okazji [na zaatakowanie]”
.
Ostatecznie Pérez może być zadowolony ze sporej zdobyczy punktowej, dzięki której jego zespół wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji generalnej konstruktorów: „Myślałem o długiej grze [na torze] i zdobyciu punktów, które są ważne dla zespołu. Samochody szczególnie tutaj wydają się bardzo szerokie, ale tak właśnie jest. Udało nam się zminimalizować straty z soboty i myślę, że kiedy będę bardziej komfortowo czuł się w bolidzie w kwalifikacjach, będziemy poważnej rywalizować i walczyć o zwycięstwa, ponieważ jestem szczęśliwy praktycznie w każdą niedzielę”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Red Bull Racing
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.