Nikita Mazepin wytłumaczył ostatnie doniesienia sugerujące, że będzie musiał odbyć obowiązkową służbę wojskową w Rosji.
Zgodnie z obowiązującymi w Rosji przepisami, każdy dorosły mężczyzna między 18 a 27 rokiem życia musi odbyć służbę wojskową. Choć są przewidziane wyjątki, próba uniknięcia odbycia tej służby przez kwalifikowaną osobę jest uznawana jako przestępstwo. W zeszłym tygodniu pojawiły się doniesienia, zgodnie z którymi debiutujący w tym roku w Formule 1 Mazepin będzie zmuszony do powrotu do Rosji i odbycia wspomnianej służby.
Kierowca Haasa wytłumaczył jednak, że już odbywa tę służbę poprzez uczęszczanie na specjalne zajęcia raz w tygodniu, które trwają łącznie trzy lata.
„Zdaję sobie sprawę, że powstała wokół tego dyskusja”
– powiedział Mazepin. „Z mojej strony sytuacja jest bardzo jasna. Studiuję na uniwersytecie, a w Rosji działa to tak, że jest obowiązkowa służba wojskowa i są dwa sposoby na odbycie jej, jeśli jesteś wystarczająco sprawny”
.
„Pierwsza opcja to ukończenie studiów, a następnie roczny wyjazd. Z kolei druga opcja jest taka, że jeśli nadajesz się pod kątem sprawności i wyników w nauce, możesz odbyć coś, co nazywa się elitarna armia, która polega na czymś zupełnie innym. Zajęcia odbywają się jeden dzień w tygodniu, podczas których uczysz się być oficerem w rezerwie. Trwa to łącznie trzy lata, ale to tylko zajęcia dzień w tygodniu i odbywają się w klasie. To już właśnie robię od dwóch lat i oczywiście został mi rok, po którym – mam nadzieję – zostanę oficerem rezerwy”
.
„Pięć dni temu zdałem egzamin końcowy na uniwersytecie na zakończeniu pierwszych czterech lat i zamierzam później uzyskać stopień magistra w ciągu najbliższych dwóch lat”
.
Po sześciu tegorocznych wyścigach Formuły 1 Mazepin zajmuje 19. miejsce w klasyfikacji kierowców.
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.