Hamilton: Strata do Red Bulla większa niż zakładaliśmy

Lewis Hamilton powiedział, że nie spodziewał się tak dużej straty względem Red Bull Racing na torze Paul Ricard, na którym oczekiwano powrotu Mercedesa do swojej mistrzowskiej formy.

W kwalifikacjach do Grand Prix Francji Hamilton wywalczył drugie pole startowe, tracąc do zdobywcy pole position – Maxa Verstappena – 0,258 sekundy. Brytyjczyk przed weekendem wyjściowym zamienił się podwoziami z zespołowym kolegą, Valtterim Bottasem, a w czasie treningów choć był w czołówce, nie wyglądało na to, aby był on faworytem do triumfu w kwalifikacjach.

„[Strata] jest o wiele większa niż się spodziewaliśmy” – powiedział Hamilton. „Byli tak szybcy w ostatnich wyścigach i matko… Ciśniemy i dajemy z siebie wszystko, ale w tej chwili mają po prostu mocny pakiet. Jesteśmy jednak blisko. Myślę, że dzisiaj byli od nas lepsi na prostych. Mamy zatem pracę do zrobienia, aby odnotować poprawę”.

Brytyjczyk dodał również, że w trakcie weekendu zostało dokonanych sporo zmian w samochodzie po trudnościach z odnalezieniem właściwego balansu.

„To był naprawdę, naprawdę ciężki weekend, szczególnie pod kątem psychicznym. Próbowałem doprowadzić samochód do odpowiednich ustawień. Nie uwierzylibyście, ile zmian wprowadziłem od pierwszego treningu, robiąc okrążenie za okrążenie, jakby goniąc za ogonem… Kwestia była taka, że nie przynosiło to efektu, wciąż miałem problemy”.

„W końcu wprowadziliśmy kilka zmian dosłownie na 10 minut [przed kwalifikacjami] i stwierdziliśmy co ma być, to będzie, zobaczmy, co możemy zrobić. W kwalifikacjach było dużo, dużo lepiej, więc myślę, że jutro będzie dobrze. Generalnie wczoraj [Red Bull] był szybszy od nas na dłuższych przejazdach, więc będzie to spore wyzwanie. Mam jednak nadzieję, że jutro nadarzy się wiele możliwości”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze