Russell: Pójdę na całość

Po kolejnych dobrych kwalifikacjach Formuły 1 przed Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone, George Russell przyznał, że da z siebie wszystko podczas inaugurującego sobotniego sprintu Formuły 1 na torze Silverstone, który zadecyduje o ustawieniu kierowców na starcie do niedzielnego Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Brytyjczyk po raz drugi w tym sezonie awansował do Q3 i ostatecznie wystartuje do sprintu z ósmego miejsca. Kierowca Williamsa pokonał między innymi Carlosa Sainza Jr z Ferrari. Nie tylko zespół z Grove był zadowolony z rezultatu, ale również zebrana na torze publiczność, która wręcz eksplodowała z radości po tym, jak Russell awansował do ostatniego segmentu rywalizacji.

„Niesamowite, niesamowite. Damon Hill mówił mi, że kibice dają sekundę więcej i myślałem, że kłamie, ale chyba miał rację” – powiedział po kwalifikacjach Russell. „Niesamowity doping i niesamowite uczucie. Byłem po raz drugi w Q3 i czuję, że teraz jesteśmy na fali. Być tutaj, widzieć tych wszystkich kibiców razem, to coś niesamowitego. Wiedziałem, że mój pierwszy trening nie był najlepszy i muszę zrobić krok na przód i to się nam udało”.

Mr Saturday is also quite handy on Fridays 😀

Just brilliant from @GeorgeRussell63 💪#BritishGP 🇬🇧 #F1 pic.twitter.com/nNDnU82OdI

— Formula 1 (@F1) July 16, 2021

Jak przyznał Brytyjczyk, po pierwszym treningu zarówno on jak i zespół byli nieco zagubieni i zdecydowano się na powrót do podstawowych ustawień, a następnie czekać na rozwój wydarzeń, co się opłaciło. Kierowca Williamsa nie będzie jednak jechać spokojnie podczas sprintu, składającego się z 17. okrążeń.

„Myślę, że wielu kierowców spróbuje grać tutaj trochę spokojnie, ponieważ będą chcieli mieć dobrą pozycję wyjściową na niedzielę, ale my damy z siebie maksimum. Dla mnie to kolejny wyścig, pójdę na całość i będę walczyć z kierowcami wokół mnie. Chcę mieć możliwie najlepszą pozycję wyjściową na niedzielę, więc traktuję to jako każdą inną zwykłą niedzielę - oczywiście tym razem, jest to sobota - i po prostu to zrobię”.

Źródło: motorsportweek.com