Horner: Cieszę się, że nie wymieniliśmy silnika

Jeszcze w sobotę nikt chyba nie zakładał, że już po kwalifikacjach będziemy znać obsadę podium niedzielnego Grand Prix Belgii Formuły 1.

Zwycięzcą zmagań na torze Spa-Francorchamps został Max Verstappen, dzięki czemu zmniejszył on swoją stratę w klasyfikacji generalnej kierowców do Lewisa Hamiltona. Aczkolwiek jak się dzisiaj dowiedzieliśmy, wcale nie musiało to tak wyglądać. Według Christiana Hornera, zespół rozważał wymianę jednostki napędowej w bolidzie Holendra.

„Cieszę się, że nie wymieniliśmy silnika” – powiedział Brytyjczyk. „Zawsze patrzysz na swoje możliwości. Patrząc na poprzednie lata, można tu było zazwyczaj wyprzedzać”.

Ponadto szef Red Bulla zabrał głos w sprawie działań mających na celu przeprowadzenie wyścigu: „Myślę, że każdy zrobił wszystko, żeby wyścig został przeprowadzony. Szczególnie FIA i Liberty, którzy dawali z siebie wszystko”.

Co więcej, Brytyjczyk wypowiedział się również na temat warunków panujących na torze: „Max czuł, że w tych warunkach z dobrą widocznością dało się ścigać. Problemem było to, że ci, którzy jechali za nim, widzieli bardzo mało, co znacznie utrudniało im jazdę. Oczywiście dziś nie rywalizowaliśmy w normalny sposób, wszystko zostało ustalone praktycznie wczoraj. Patrząc z perspektywy mistrzostw na zdobyte punkty, dobrze, że je zdobyliśmy”.

Źródło: racingnews365.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze