Wolff: F1 musi zostawić Spa za sobą

Szef fabrycznego zespołu Mercedesa-AMG w Formule 1 Toto Wolff nawołuje do tego, by seria przeszła do porządku dziennego nad wydarzeniami z toru Spa-Francorchamps. Niedzielny wyścig odbył się w całości za samochodem bezpieczeństwa i przyznana została połowa punktów.

„Myślę, że wszyscy mamy powody do niezadowolenia” – stwierdził Austriak. „Przyznano połowę punktów i wyglądało na to, że pogoda się nie poprawi. Jest jak jest. Wszyscy powinniśmy przyjąć to na klatę, zamknąć ten rozdział i zostawić go za sobą. Musimy pogratulować kibicom, którzy siedzieli przez trzy dni w deszczu i czekali na wyścig. Jako zespół straciliśmy tylko kilka punktów i dlatego musimy przejść nad tym do porządku dziennego”.

Dyrekcja wyścigu doprowadziła do spełnienia warunków koniecznych do uznania wyścig za odbyty. Fakt przyznania punktów bez wyścigowej rywalizacji wzbudził wiele kontrowersji, lecz Wolff nie ma z tym problemu: „Coś takiego nigdy nie miało miejsca, więc trzeba to uznać za wyjątkowy przypadek. Wszyscy liczyliśmy na spektakularny wyścig, który się nie wydarzył. Nie wiem, czy możemy wyciągnąć z tego jakieś wnioski, bo jesteśmy zależni od pogody. Wszyscy dawali z siebie wszystko, aby wyścig się odbył, ale deszcz na to nie pozwolił. Wielu fanów musiałoby wrócić do pracy [w poniedziałek], więc przełożenie wyścigu nie zrobiłoby im dużej różnicy”.

Źródło: racer.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze