Antonio Giovinazzi wystartuje do niedzielnego Grand Prix Holandii Formuły 1 z wysokiej, siódmej pozycji. Zawodnik Alfa Romeo Racing Orlen ma za cel utrzymać to miejsce do końca wyścigu, co nie będzie łatwe.
Włoski kierowca miał więcej szczęścia niż jego rywale, a mierzone okrążenie było bardzo szybkie, co pozwoliło na uzyskanie wysokiej, siódmej pozycji startowej.
„Celem jest utrzymanie pozycji. Startujemy z dobrej, siódmej lokaty i wiem, że coś może się wydarzyć na czele stawki, więc zobaczymy co i jak, ale moim celem jest utrzymanie siódmej pozycji. Trudno w tym roku zrozumieć i dowiedzieć się, który tor będzie nam pasować. Od piątku, od pierwszego treningu czułem, że samochód tu pasuje i mieliśmy dobre tempo, co pomaga zbudować pewność siebie na torze i w samochodzie, co połączyliśmy wszystko w kwalifikacjach”
.
Dobrego rezultatu pogratulował Giovinazziemu szef Ferrari, Mattia Binotto.
Well done @Anto_Giovinazzi 👏
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) September 4, 2021
Great #Quali 🤩@alfaromeoracing pic.twitter.com/cOca31FAoj
Giovinazzi przyznał, że pomiędzy sesją Q2, a Q3 ekipa walczyła z okręceniem koła, a awarii uległa nakrętka w lewym przednim kole: „Dzisiejszy rezultat jest wspaniały i chcę bardzo podziękować ekipie. Mieliśmy problemy techniczne z nakrętką pomiędzy Q2, a Q3, ale ekipa wykonała niesamowitą pracę: zrobili wszystko co było można, abym mógł znaleźć się na torze. Wtedy mocno naciskałem, ponieważ chciałem im się odwdzięczyć za pracę, którą wykonali - moje okrążenie podczas Q3 było niesamowite”
.
Siódme miejsce w kwalifikacjach, to najwyższa pozycja startowa Włocha od czasu jego startów w Formule 1.
Źródło: sauber-group.com
Wesprzyj nas na Patronite.