Brawn: W sezonie 2022 wydłużymy strefę DRS na Zandvoort

Dyrektor zarządzający Formuły 1 Ross Brawn jest zachwycony organizacją Grand Prix Holandii na torze Zandvoort. Brytyjczyk powiedział również, że w kolejnym sezonie pierwsza strefa DRS będzie obejmować ostatni pochylony zakręt.

Brawn po niedzielnej rywalizacji przyznał, że włodarze obiektu wykonali wspaniałą pracę, poprawiając kilka zakrętów legendarnego obiektu, co przełożyło się na świetne widowisko i możliwość obrania różnych linii jazdy przez kierowców: „Powinniśmy pochwalić promotorów po fantastycznym weekendzie Grand Prix. Wszystkie miejsca były zajęte, co stworzyło bajeczną atmosferę” – powiedział Brytyjczyk. 

„Grand Prix Holandii to impreza finansowana ze środków prywatnych, co w dzisiejszych czasach jest ambitnym projektem, ponieważ większość naszych wyścigów ma wsparcie rządowe. Jak na prywatne przedsięwzięcie, które dostarcza taki spektakl — jest to bardzo imponujące. Wykonali fantastyczną robotę, praca z nimi była przyjemnością i stworzyli wspaniały tor. Kierowcom naprawdę się to podobało, wspaniale było to [od nich] usłyszeć. Nie mogę się doczekać powrotu tutaj w przyszłym roku”.

„Kiedy spojrzeliśmy na to miejsce na samym początku, cztery czy pięć lat temu, charakter toru był wyzwaniem. Jestem pewien, że były dyrektor wyścigu F1 Charlie Whiting początkowo zasugerował, że być może moglibyśmy wykorzystać tutaj strome zakręty".

"Wraz z zespołem, który mamy w Formule 1, zaczęliśmy badać tą opcje i stwierdziliśmy, że wprowadzenie stromych fragmentów toru dałoby nam mocną cechę charakterystyczną tego obiektu i pozwoliłoby stworzyć prostą, która przy użyciu DRS zwiększyłaby możliwość wyprzedzania do zakrętu nr 1. Zakładaliśmy, że byłoby ciężej, ale zdecydowanie lepiej”.

„Taką cechę zakrętów uwielbiają kierowcy i jest ona również świetna dla fanów i widzów, więc jest to coś, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Architekci z Dromo wykonali świetną robotę. To było fantastyczne, że promotorzy mieli pewność siebie i przekonanie, żeby to zrobić. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak to zadziałało i mam nadzieję, że daje nam to pewność, że będziemy kontynuować filozofię i kulturę projektowania torów, którą rozwijaliśmy przez ostatnie kilka lat”.

Brawn wskazał również, że w przyszłym roku strefa DRS będzie obejmować ostatni, pochylony zakręt, czego spodziewali się kibice już podczas tegorocznej edycji Grand Prix Holandii: „To ciasny obiekt do wyprzedzania, ale daje takie możliwości, co widzieliśmy kilka razy w niedzielę. Jestem pełen nadziei i optymizmu, że w przyszłym roku, kiedy wydłużymy strefę aktywacji DRS od ostatniego pochylonego zakrętu do pierwszego oraz będziemy mieli nowe samochody, to stworzymy więcej okazji do wyprzedzania”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze