Norris mocno ryzykował w drodze po pierwsze pole position

Lando Norris powiedział, że w drodze po swoje pierwsze pole position w Formule 1, w dużym stopniu zaryzykował na swoim ostatnim okrążeniu w kwalifikacjach do Grand Prix Rosji, które odbyły się na przesychającym torze w Soczi.

Po odniesieniu zaskakującego dubletu w GP Włoch, McLaren sięgnął po swoje pierwsze pole position od 2012 roku za sprawą Norrisa, który okazał się być najszybszy na przesychającym torze, na którym pod koniec kierowcy korzystali z opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię. Norris w czasówce na Sochi Autodrom pokonał Carlosa Sainza Jr z Ferrari o ponad pół sekundy.

„To niesamowite uczucie; nie wiem, co powiedzieć” – powiedział Norris. „To była dość maniakalna sesja. Szło nam dobrze, a w końcówce podjęliśmy decyzję o założeniu opon typu slick. Nie sądzisz, że jesteś w stanie zdobyć pole position, dopóki faktycznie tego nie dokonasz, a teraz to osiągnąłem, więc jestem bardzo szczęśliwy. Wielkie podziękowania również dla zespołu, wykonali niesamowitą robotę”.

Brytyjczyk dodał, że momentami ciężko było zapanować nad samochodem na jeszcze wilgotnym torze, jednak przede wszystkim skupił się nad osiągnięciem odpowiedniej temperatury opon.

„Oczywiście zamierzam sprawić, bym brzmiał optymistycznie, ale było dość ciężko. Warunki były w momencie przejścia na lepsze, a na poprzednim okrążeniu miałem dwie sekundy straty i nie byłem zbyt pewny, czy uda nam się poprawić na następnym kółku”.

„Udało mi się utrzymać opony w odpowiedniej temperaturze i przygotowałem się na ostatnie okrążenie – na nim dość mocno ryzykowałem, muszę to przyznać, ale to ryzyko się opłaciło, więc jestem szczęśliwy”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze