Mick Schumacher sprawił podczas kwalifikacji do Grand Prix Turcji niespodziankę i awansował do drugiego segmentu kwalifikacji po raz pierwszy w tym sezonie. Niemiecki kierowca przyznał, że gdyby nie jego ekipa oraz ciężka praca wszystkich, nie byłoby go tu teraz.
„Samochód jest świetny i wykonaliśmy świetną robotę”
– powiedział podczas konferencji Schumacher. „Cieszę się, że miałem okazję dostać się do Q2. Nie byłem w 100% zadowolony z mojego poprzedniego okrążenia – przed dostaniem się do Q2. Nie wiem, czy była szansa na Q3, ale gdyby nie żółte flagi pewnie mógłbym się poprawić o 2-3 dziesiąte”
.
Q2!! Big thank you to my team - couldn’t have done it without you🤩 #MSC47 #HaasF1 pic.twitter.com/jdJRjnYyWg
— Mick Schumacher (@SchumacherMick) October 9, 2021
Podczas spotkania z mediami kierowca Haasa przyznał, że ma nowe siedzenie podczas tego weekendu. Zażartował nawet, że może jest jego nowy talizman i je zatrzymają na dłużej: „Mam nowe siedzenie i może to był nasz talizman i je zatrzymamy. Nigdy nie przestaliśmy się uczyć i za każdym razem się poprawiamy i uczymy czegoś nowego. To była niesamowita frajda prowadzić samochód w takich warunkach i podobało mi się to, a jako zespół podjęliśmy właściwe decyzje, we właściwym czasie. Wszystko odczytaliśmy właściwie. Znaleźliśmy odpowiednią konfigurację do panujących warunków. Mam nadzieję, że utrzymamy tę pozycję, a może awansujemy o kilka miejsc”
.
Mick Schumacher wystartuje do niedzielnego wyścigu z 15. pozycji.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.