Hamilton: Muszę i chcę wygrać ten wyścig

Lewis Hamilton, który wystartuje do GP Turcji z 11. pola z powodu kary za wymianę silnika spalinowego, zapowiedział walkę o zwycięstwo mimo konieczności przebijania się przez środek stawki.

W kwalifikacjach na torze Istanbul Park Hamilton uzyskał najlepszy czas w Q3, pokonując swojego zespołowego kolegę z Mercedesa, Valtteriego Bottasa, różnicą ponad 0,1 sekundy. Brytyjczyk jednak ustawi swój samochód na 11. polu startowym po karze za wymianę silnika, a pole position przypadnie Bottasowi, obok którego ustawi się Max Verstappen.

„Wiele będzie zależeć od pogody i to prawda – będę ostrożny, ale też naprawdę ofensywny. Muszę i chcę jakoś wygrać ten wyścig. Taki jest mój cel” – powiedział Hamilton.

„W ubiegłym roku byłem już trzeci w pierwszym zakręcie, więc to miało spory wpływ. Tutaj jednak mamy do czynienia z zupełnie innym weekendem i z zupełnie innymi poziomami przyczepności. Jestem zatem skupiony wyłącznie na wygraniu wyścigu. Będzie bardzo ciężko po starcie z 11. pola, ale nie jest to niemożliwe. Musimy upewnić się, że będziemy w wyścigu maksymalnie atakować”.

Z kolei Bottas, który odziedziczył pole position, dodał, że nie został poproszony o zwolnienie na swoim najszybszym okrążeniu, aby umożliwić Hamiltonowi uzyskanie najlepszego czasu i zminimalizowanie strat spowodowanych karą.

„Nie, nie poproszono mnie o zwolnienie tempa i zdecydowanie jechałem możliwie najszybciej” – stwierdził Fin. „W trzecim sektorze miałem pewne problemy z przednimi oponami i doznałem podsterowności w zakrętach 12 i 14 – czułem, że tam traciłem nieco czasu. Prawdopodobnie zużyłem bardziej te opony wcześniej na tym okrążeniu. Mimo wszystko mocno naciskałem na tej próbie”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze