Hamilton: Dałem z siebie wszystko

Lewis Hamilton, który zajął we wczorajszej sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych drugie miejsce, przyznał, że Max Verstappen i Red Bull są w ten weekend bardzo szybcy i ciężko będzie ich pokonać.

Brytyjczyk, który bardzo dobrze rozpoczął weekend, nie był w stanie utrzymać tempa we wczorajszym treningu i sesji kwalifikacyjnej. Hamilton w trzecim treningu zajął dopiero szóste miejsce, a w kwalifikacjach walczył do ostatniej sekundy z Maxem Verstappenem i choć przez chwilę był na pierwszym miejscu, to Holender przejechał jeszcze lepsze okrążenie, które pozwoliło mu pokonać kierowcę Mercedesa. Po kwalifikacjach Hamilton przyznał, że robił, co mógł, ale samochód Red Bulla jest tu bardzo szybki.

Dałem z siebie na tym okrążeniu wszystko, naprawdę" - powiedział Hamilton. "Samochód spisywał się dużo lepiej w piątek, a w trakcie kwalifikacji mieliśmy problemy i trudniej było przejechać dobre okrążenie. Tak naprawdę dopiero ostatni przejazd w kwalifikacjach był dobry, ale to nie wystarczyło, żeby pokonać Maxa [Verstappena]. Red Bull ma w ten weekend bardzo szybki samochód, bo również Perez jest ciągle w czołówce. Mimo wszystko mamy dobrą pozycję startową i możemy ostro powalczyć, żeby dać publiczności dobre show i zwyciężyć, na tym się teraz skupiam. Wiem, że w wyścigu będę miał swoje okazje i postaram się je wykorzystać, nie obawiam się startu za Maxem, bo wyścig to coś więcej niż tylko pozycja startowa".

Hamilton zapytany o źródło problemów Mercedesa w trakcie tego weekendu, nie potrafił ich wskazać.

Sam chciałbym znać odpowiedź na pytanie, dlaczego mamy tyle problemów. W piątek byliśmy szybcy, ale potem reszta dokonała poprawy, a my stanęliśmy w miejscu. Jestem pewien, że głównym problemem jest przegrzewanie się opon, ale na tym torze każdy ma z tym problem. Musimy sobie z tym poradzić".

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze