Pérez: Jestem szczęśliwy, że odegrałem ważną rolę dla zespołu

Sergio Pérez nie krył zadowolenia z faktu, że był w stanie pomóc zespołowi w momencie, kiedy różnica między Verstappenem, a Hamiltonem wynosiła blisko dziesięć sekund.

Na 20. okrążeniu Meksykanin zaciekle bronił się przed Brytyjczykiem, który po zjeździe do boksu miał zdecydowanie świeższe opony. Kierowca Red Bulla dwa razy skutecznie odpowiadał na ataki zawodnika Mercedesa, co w konsekwencji spowodowało, że Verstappen zmniejszył stratę do lidera wyścigu do około dwóch sekund: „To był krytyczny moment wyścigu, potrzebowaliśmy zatrzymać Lewisa, który kontrolował wyścig, a Max miał stratę do niego na poziomie 10 sekund lub więcej” – powiedział Checo. „Musiałem zmniejszyć tę odstęp na wypadek pojawienia się samochodu bezpieczeństwa lub wirtualnego”.

„Miałem bardzo stare opony i myślałem, że niewiele mogę zdziałać, ale sprawiłem, że stracił [Hamilton] kilka sekund. Myślę, że Lewis to zrozumie. Oczywiście, jako kierowca nie chcesz wpływać na walkę o tytuł, ponieważ chodzi o tytuł mistrza świata, a on ciężko pracował, żeby się znaleźć w tym miejscu, ale to w końcu mój zespół i wiedziałem, że to będzie kluczowe. Myślę, że każdy, kto bierze udział w tym sporcie to rozumie”.

Pérez jest zdania, że gdyby nie problemy z ciśnieniem oleju w jego samochodzie, to mógłby w końcówce wyprzedzić Hamiltona: „Oczywiście wielka szkoda, że musieliśmy wycofać się z wyścigu w przeciwnym razie zdobylibyśmy podium, a myślę, że wyprzedziłbym nawet Lewisa, ponieważ miał naprawdę zużyte opony. Niestety tak nie było, ale ogólnie był to dla nas dobry wyścig i już nie mogę się doczekać następnego sezonu”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze