Szef mistrzowskiego zespołu Mercedesa-AMG Toto Wolff zdecydował się stanąć w obronie Nikity Mazepina, który stracił miejsce w ekipie Haas po zaledwie jednym sezonie Formuły 1.
Rosjanin był związany z ekipą niemieckiego producenta w latach 2019-2020, uczestnicząc w serii prywatnych testów za kierownicą mistrzowskich maszyn. Mazepin wziął udział nawet w oficjalnej sesji testowej w Barcelonie, gdzie okazał się najszybszy z całej stawki.
„Jestem rozdarty, bo Nikita jest facetem, który zasługuje, aby być w Formule 1, umie prowadzić”
– powiedział Wolff o swoim byłym podopiecznym.
Wypowiedź Austriaka jest o tyle zaskakująca, że jeszcze niedawno miał o Rosjaninie odmienne zdanie. Gdy pod koniec 2020 roku – tuż po tym, jak Mazepin był uwikłany w skandal obyczajowy – Mercedes-AMG nagle odmówił mu przetestowania obecnego samochodu, angażując w jego miejsce swoich zawodników Formuły E, Wolff powiedział, że zespół chciał przez to „nauczyć się czegoś z tego testu”.
Pomimo nagłej sympatii wobec Mazepina, Wolff popiera sankcje wobec rosyjskich sportowców: „Jak widać, niektóre ligi sportowe zdecydowały się zezwolić rosyjskim sportowcom rywalizować, a niektóre zajęły silniejsze stanowisko, odmawiając im udziału. Sądzę, że to jest trudne dla sportowca, ale można zrozumieć, że ma to związek z poparciem dla zdecydowanych sankcji”
.
Szef zespołu Mercedesa-AMG wypowiedział się także w sprawie wojny na Ukrainie: „Jestem Austriakiem, a Wiedeń leży tylko 400 km od Ukrainy. Kto by pomyślał, że będziemy widzieć kolejną wojnę w Europie? Formuła 1 i sport są mikroskopijne w tym kontekście. Zdecydowaliśmy się nie ścigać w Soczi i myślę, że F1 zajęła zdecydowane stanowisko, jak wiele innych branży. To jest dominujący temat i pozwala nam to spojrzeć z perspektywy na wszystko, co nas irytuje w sporcie i że są sprawy znacznie ważniejsze”
.
„Mamy w zespole Ukraińców i Rosjan. Z całą pewnością nie jest łatwo każdemu, kto ma tam rodziny. To trudne czasy. Mając rodziców słowiańskiego pochodzenia, czuję, że to, co się dzieje, jest bliskie mojemu sercu”
.
Źródło: bloomberg.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.