Odkupienie Leclerca w Bahrajnie

Charles Leclerc zaliczył świetny start sezonu 2022 F1 w Bahrajnie. Monakijczyk po starcie z pole position wygrał wyścig na torze Sakhir.

Zwycięstwo Monakijczykowi nie przyszło wcale łatwo. Kierowca Ferrari stoczył kilka emocjonujących pojedynków o prowadzenie z Maxem Verstappenem, który pod koniec wyścigu musiał się wycofać ze względu na problemy z pompą paliwową: „Jestem przeszczęśliwy! Powtarzam się, ale ostatnie dwa lata były dla zespołu niesamowicie trudne” – powiedział Monakijczyk. „Wiedzieliśmy, że będzie to duża szansa dla zespołu [start z pole position]. Wszyscy goście z zespołu wykonali niesamowitą robotę, budując ten niesamowity samochód”.

„Zaczynamy w najlepszy możliwy sposób. Pole position, zwycięstwo i najszybsze okrążenie. Dzisiaj pierwsze i drugie miejsce z Carlosem. Nie mogliśmy się spodziewać lepszego dnia . Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas w ciągu ostatnich kilku lat. Nie było łatwo, ale dobrze być na szczycie”.

Okrasą inauguracyjnego wyścigu była walka ze wspomnianym aktualnym mistrzem świata F1 – Maxem Verstappenem, w której Leclerc za każdym podejściem był sprytniejszy: „Próbowałem być tak sprytny, jak to tylko możliwe, żeby użyć DRS po pierwszym hamowaniu i cieszenia się nim, żeby później wrócić na pozycję. Cieszę się, że udało mi się to osiągnąć. Nie chciałem tego [samochodu bezpieczeństwa], ale miałem za sobą dobry restart, który pomógł mi dotrwać do końca wyścigu”.

Dla Leclerca to pierwsza wygrana w Bahrajnie, ale już trzy lata temu miał okazję odnieść taki sukces. W sezonie 2019 Monakijczyk pewnie prowadził w wyścigu, jednak problemy z silnikiem ostatecznie sprawiły, że przy dodatkowym szczęściu dojechał do mety na trzeciej pozycji.  Pewny siebie kierowca Ferrari przed ostatnim zakrętem postanowił przywołać te chwile, kiedy wówczas jego jednostka napędowa zaczęłą odmawiać posłuszeństwa:

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze