Isola: Niższe temperatury koców grzewczych są wyzwaniem dla kierowców

Szef Pirelli Mario Isola przyznał, że w tegorocznym sezonie Formuły 1 kierowcy będą musieli dostosować się do niższych temperatur, jakie obowiązują w kocach grzewczych przeznaczonych dla osiemnastocalowych kół.

Podczas inauguracyjnego Grand Prix w Bahrajnie mogliśmy zauważyć, że kierowcy po zmianie opon walczą, aby utrzymać się na torze. Sytuacja ta jest spowodowana tym, że koce grzewcze, w których trzymane są opony, mają w tym roku niższą temperaturę, a to sprawia, że kierowca musi przez dłuższy czas rozgrzewać je, aby uzyskać właściwe okno pracy.

Szczególnie było to widać po pierwszym pit stopie sezonu, kiedy Lewis Hamilton po wyjeździe z boksów ślizgał się na torze. Natomiast inżynier wyścigowy Maxa Verstappena poprosił swojego kierowcę, aby ten nie naciskał zbytnio zaraz po wyjeździe na świeżych oponach, tylko stopniowo nad nimi pracował: „Niższa temperatura koców grzewczych opon w tym roku jest wyzwaniem, aby wprowadzić opony we właściwe okno[pracy], przez co podcięcie na twardych oponach jest mniej wydajne, niż zwykle” – powiedział Isola.

Włoch zaznaczył również, że połączenie szorstkiego asfaltu na torze Sakhir z nową konstrukcją opon wymusiło na kierowcach większą liczbę pit stopów, niż zwykle: „Szorstka specyfikacja toru zagwarantowała to, że będą przynajmniej dwa zjazdy dla każdego kierowcy. Na strategię wpłynął również spóźniony samochód bezpieczeństwa, który ostatecznie doprowadził do trzech wizyt w boksach”.

Szef Pirelli jest jednak zadowolony z tego, jak nowe opony wpływają na rywalizację i poziom widowiska: „Debiut w mistrzostwach nowych przepisów Formuły 1 z naszymi najnowszymi 18-calowymi oponami zapewnił wyścig pełen emocji od startu do mety i kilka wspaniałych pojedynków. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak sprawowały się opony. Kluczowe były tutaj miękkie i pośrednie mieszanki, podczas gdy twarda stanowiła alternatywny i bardziej spójny wybór”.

Podczas następnego wyścigu F1 o Grand Prix Arabii Saudyjskiej kierowcy będą mieli kolejną niewiadomą w postaci dedykowania na tą rundę opony typu C4 oraz innego rodzaju asfaltu i układu toru: „Dżudda to zupełnie inne wyzwanie w porównaniu z Bahrajnem ze względu na różne charakterystyki torów, zarówno pod względem układu, jak i asfaltu. W ten weekend kierowcy użyją również bardziej miękkich mieszanek, aby sprostać specyficznym wymaganiom toru, który jest prawie tak szybki jak Monza”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Pirelli

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze