Schumacher był przygotowany do startu

Mick Schumacher powrócił w niedzielę do padoku Formuły 1 po groźnie wyglądającym wypadku podczas kwalifikacji do Grand Prix Arabii Saudyjskiej, aby porozmawiać o tym incydencie z mediami.

Niemiec z uśmiechem na ustach powiedział, że gdyby Haas zdecydował się odbudować jego samochód, byłby gotowy do startu. Amerykański zespół nie zdecydował się na odbudowę bolidu ze względu na to, że skutkowałoby to startem z alei serwisowej oraz mogłoby zabraknąć części przed Grand Prix Australii na torze Melbourne.

„Tak, na pewno jestem gotowy [do startu] albo byłbym gotowy do startu [gdyby odbudowano samochód]. To tylko zarządzanie komponentami, ogólnie częściami i musimy zadbać o to, abyśmy mogli ścigać się w Melbourne. Wiem, że to drugi wyścig sezonu, a części zamienne są zwykle dość trudnym tematem o tej porze roku. Pomyślałem, że to może być trudne, ale mimo wszystko miałem nadzieję na start w dzisiejszym wyścigu”.

Niemiec odniósł się również do tego, że po uderzeniu w ścianę nie ruszał się.

„To było duże uderzenie, ale byłem w 100% cały. To głównie było spowodowane frustracją i irytacją faktem, że to się stało i refleksją nad tym, co właśnie się stało i co mogłem zrobić lepiej. Myślę, że po prostu chciałem się upewnić, że wszystko jest ok, zanim zacznę się chaotycznie ruszać".

Według ostatnich informacji, Schumacher doświadczył przeciążenia o wartości 33G: „Z tego co słyszałem, jechałem około 270km/h, kiedy uderzyłem w tę ścianę. Myślę, że gdybym jechał samochodem drogowym, nie wyglądałoby to zbyt dobrze, ale mam na myśli tutaj fakt, że te samochody są teraz tak bezpieczne, że mogłem po prostu wyjść z tego cało i stać tutaj z wami beż żadnych obrażeń”.

Kierowca Haasa stracił tył swojego samochodu po tym, jak zbyt agresywnie najechał na tarkę w dziewiątym zakręcie: „Powiedzmy, że kiedy straciłem tył, wiedziałem co nadchodzi, więc mogłem się na to przygotować”.

Teraz Schumacher obejrzy wyścig z garażu swojego zespołu, gdzie będzie mógł kibicować swojemu zespołowemu koledze Kevinowi Magnussenowi, który do rywalizacji na Jeddah Corniche Circuit przystąpi z dziesiątego pola.

Źródło: Z wykorzystaniem materiałów przesłanych przez Haas F1 Team