Dwukrotny mistrz świata kierowców Fernando Alonso uważa, że jego forma, oraz możliwości bolidu Alpine, powinny zespołowi pozwolić walczyć o lepsze pozycje. Uważa, że w dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2022 Formuły 1 oddał za dużo punktów rywalom.
Hiszpan zdobył zaledwie dwa punkty za dziewiąte miejsce w Grand Prix Bahrajnu. Grand Prix Arabii Saudyjskiej skończyłoby się na kolejnej zdobyczy, ale awaria silnika doprowadziła do przedwczesnego zakończenia jego wyścigu. Tuż przed awarią jechał na szóstej pozycji, co w połączeniu z wynikiem Estebana Ocona dałoby dużą przewagę dla Alpine w klasyfikacji konstruktorów nad piątym Haasem. Kierowca Alpine czuł się naprawdę dobrze, ale musiał się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu, które utrudniały mu rywalizację.
„To były dwa dobre wyścigi w moim wykonaniu”
– stwierdził Alonso. „W Bahrajnie nie miałem optymalnej strategii, bo wystartowałem na używanych oponach, a kondycja silnika nie była dobra. W Arabii Saudyjskiej byłem bardzo szybki w kwalifikacjach, ale mieliśmy pecha, bo nie wszyscy mieli nowe opony na Q3, a przetarte okazały się szybsze. Musiałem więc wyprzedzić kilka samochodów, żeby wrócić w okolice piątego-szóstego miejsca, gdzie plasowaliśmy się naszym tempem. I wtedy doszło do awarii”
.
Alonso jest rozczarowany dotychczasowym przebiegiem tego sezonu, ale jest dobrej myśli w następnych wyścigach: „To rozczarowujące, że mam tylko dwa punkty po dwóch wspaniałych weekendach. Miałem lepsze tempo, niż mówią to wyniki. Jako zespół, podarowaliśmy nasze punkty innym kierowcom. Mam nadzieję, że sytuacja się odwróci i to my dostaniemy te podarunki w przyszłości”
.
Źródło: the-race.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
