Wolff: Nie jesteśmy godni, by walczyć o tytuł mistrza świata

Szef Mercedesa Toto Wolff nie oszczędzał gorzkich słów po dość słabym występie w Grand Prix Emilii-Romanii, w którym Lewis Hamilton został zdublowany przez zwycięzcę wyścigu, Maxa Verstappena.

Hamilton utknął za Pierrem Gaslym i nie potrafił znaleźć sposobu na kierowcę AlphaTauri, za którym ostatecznie zakończył rywalizację. Oprócz faktu, że Brytyjczyk przekroczył linię mety na 13. miejscu, został on również zdublowany przez Verstappena. W ten sposób Hamilton ukończył wyścig ponad okrążenie za zwycięzcą po raz pierwszy od Grand Prix Monako 2017. Jeszcze na okrążeniu zjazdowym po wyścigu Wolff przepraszał Hamiltona za Mercedesa, którym „nie da się jeździć”.

Już po wyścigu Wolff wciąż wypowiadał się w negatywnym tonie. „Tak, było naprawdę bardzo źle. [W alei serwisowej Hamilton] został przyciśnięty przez Alpine [Estebana Ocona], dwa inne samochody podcięły go, a tutaj nie ma po prostu wyprzedzania, gdy znajdziesz się w sznurze bolidów w zasięgu DRS-u”.

„Widzieliśmy jednak dzięki George’owi, że samochód ma tempo, jeśli nikogo nie ma przed sobą, ale nie jesteśmy wystarczająco dobrzy na mistrza świata – nie jesteśmy godni tytułu mistrza świata – musimy po prostu naprawić samochód. Wymieniłem trochę zdań [przez radio] i powiedziałem, że przepraszam za bolid, którym musi jeździć w tej chwili, a my to rozwiążemy... więc jest w porządku”.

Wolff pochwalił za to Russella, który dodatkowo przejechał suchą część wyścigu z nieprawidłowym ustawieniem przedniego skrzydła.

„George jechał naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę samochód, który miał pod sobą. Nie zdążyliśmy wyregulować lotki w przednim skrzydle, więc miał samochód ustawiony na mokrą nawierzchnię, a nie na suchą, a mimo to dobrze utrzymał swoją pozycję – to naprawdę dobra jazda z jego strony”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze