Verstappen: Miałem dwa momenty na ostatnim okrążeniu

Max Verstappen powiedział, że jego ostatnie okrążenie w kwalifikacjach nie należało do czystych i dlatego nie uważa, że podciągnięcie Charlesa Leclerca przez Carlosa Sainza Jr doprowadziło do różnicy wynoszącej ponad 0,3 sekundy.

Po tym, jak Verstappen uzyskał najlepszy czas w trzecim treningu, sporo wskazywało na to, że podobna sytuacja może mieć miejsce również w czasie kwalifikacji. Ferrari jednak wykorzystało strategicznie Carlosa Sainza Jr, który do wyścigu ruszy z ostatniego rzędu z powodu kary za nadprogramowe komponenty jednostki napędowej. Hiszpan bezproblemowo awansował do Q3, podczas którego podholował na prostej Leclerca, dając mu sporą przewagę na pojedynczym okrążeniu i w efekcie pole position. Verstappen wywalczył drugi czas, a z trzecim wynikiem uplasował się drugi z kierowców Red Bulla, Sergio Pérez.

„Jasnym jest, że FP3 to nie kwalifikacje!” – powiedział Verstappen. „Uważam jednak, że w czasówce zabrakło nam trochę ogólnej przyczepności. Warunki były nieco bardziej zdradliwie niż się tego spodziewałem. Ogólnie rzecz biorąc, nadal mamy przyzwoity bolid i mam nadzieję, że wyścig będzie nam sprzyjać. Jesteśmy szybcy na prostych, miejmy nadzieję, że uda nam się to jutro wykorzystać”.

„Również jutro musimy dysponować prędkością, a prawdopodobnie będzie jeszcze cieplej niż dzisiaj. Z tego powodu opony będą miały jeszcze cięższe zadanie, a oszczędzanie ich będzie kluczowe. Oczywiście, można mieć dobre tempo na starcie, ale chodzi też o utrzymanie stanu [ogumienia]”.

Zapytany, czy dopiero holowania Leclerca przez Sainza pozwoliło Ferrari uzyskać kluczową przewagę, Holender odpowiedział: „Nie uważam, aby [ta różnica] wynosiła 0,3 sekundy. Oczywiście, jest to całkiem spora przewaga. Może Charles będzie mógł bardziej dokładnie powiedzieć, ile dokładnie ona wynosi”.

„Przede wszystkim patrzę jednak na siebie i swoją sytuację, czyli co mogliśmy zrobić lepiej i tak dalej. Przede wszystkim ostatnie okrążenie nie było czyste – jechałem wtedy na limicie lub starałem się go znaleźć, a czyniąc to, miałem dwa momenty, które kosztowały mnie czas. Musimy dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, aby było to bardziej przewidywalne. Mimo to nadal mamy dwa samochody w czołowej trójce, co jest dobrą rzeczą”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze