Żaden kierowca w historii Formuły 1 nie przegrał jeszcze tytułu mistrzowskiego mając w dowolnym momencie sezonu 63-punktową przewagę. Mimo to, Max Verstappen nie patrzy w ogóle na sytuację w klasyfikacji generalnej i na każdy weekend wyścigowy spogląda oddzielnie.
„Nie zwracam uwagi na różnicę w tabeli”
– powiedział aktualny mistrz świata. „Chodzi o to, żeby być doskonałym w każdy weekend i nie ma takiej przewagi, która pozwoliłaby na relaks. Wciąż chcę wygrać jak najwięcej wyścigów i wygrać na każdym torze. Na Węgrzech jeszcze się jeszcze to nie udało. To bardzo techniczny tor i jeśli popełnisz błąd w jednym zakręcie, to nie masz dobrej pozycji do następnego, zwłaszcza jeśli chodzi o sekwencję w drugim sektorze”
.
Na torze Hungaroring Verstappen spodziewa się mocnego wyzwania ze strony Ferrari: „Myślę, że będziemy mieli trudniejsze zadanie, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo na jednym okrążeniu. Nie będziemy okropni, ale Ferrari będzie tu mocne. Nie wiem jednak, co się będzie działo, czy ile napada deszczu, a to wszystko może wpłynąć na wynik”
.
Zespół Red Bull Racing przyznał ponadto, że nie może być pewny braku kar w kolejnych rundach dla lidera klasyfikacji za wymianę komponentów układu napędowego.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!
