Norris: Nadal nie wiem, jak udało mi się stanąć na podium na Imoli

Lando Norris powiedział, że może mówić o wielu pozytywnych momentach w dotychczasowej części sezonu Formuły 1, ale najlepszą chwilą było zdecydowanie wywalczenie trzeciego miejsca w Grand Prix Emilii-Romanii.

Kierowca McLarena przez pierwszą połowę sezonu uzbierał 76 punktów i plasuje się obecnie na siódmym miejscu w klasyfikacji kierowców. Brytyjczyk został zapytany, jaki był jego najlepszy moment w ciągu tych 13. pierwszych wyścigów tegorocznej kampanii, zaś sam zainteresowany nie wahał się z udzieleniem odpowiedzi.

„Jeśli chodzi o mnie i mój styl jazdy, jestem bardzo zadowolony” – powiedział Norris. „Było kilka dobrych akcentów, chociaż do tej pory nie wiem, jak udało mi się zdobyć podium na Imoli, to po prostu nie mieści mi się w głowie. Patrząc na bolid, jaki mamy do dyspozycji, jest to spore osiągnięcie. To sprawia, że nawet teraz się uśmiecham myśląc o tym, ale oprócz tego jest też wiele innych pozytywów”.

„Właśnie teraz mamy dużo pracy do zrobienia. Różnica do rywali z przodu jest nadal ogromna i co prawda w sobotę [w kwalifikacjach] jest co prawda blisko, ale wszyscy są bliżej siebie w sobotę, nawet ci z ostatnich miejsc. Rozstaw stawki w niedzielę [podczas wyścigu] jest większy niż w przeszłości i musimy nad tym popracować. Najpierw jednak zamierzam cieszyć się moja przerwą wakacyjną, a potem popracujemy i zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić. Myślę, że to rozsądny początek sezonu, więc jestem z tego zadowolony”.

Po uzyskaniu najlepszego czasu podczas przedsezonowych testów w Barcelonie, McLaren zmagał się z problemami z hamulcami podczas testów w Bahrajnie i samym Grand Prix Bahrajnu, kończąc ten wyścig poza punktami. Norris podkreślił, że w tym obszarze wykonano sporo pracy, a sam zespół jest teraz w stanie walczyć z Alpine o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

„Główną rzeczą jest to, że nie zaczęliśmy sezonu w sposób, w jakim powinniśmy to zrobić. Mimo to sposób, w jaki poradziliśmy sobie od tego czasu, był bardzo dobry. Biorąc pod uwagę, że wciąż walczymy o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów przeciwko zespołowi, który od samego początku był znacznie bardziej konkurencyjny, pokazuje, jak dobrą prace wykonaliśmy w wielu innych obszarach”.

„Nasza konsekwentność, niezawodność w wielu aspektach, postoje, strategia oraz inne rzeczy były bardzo mocne. Po prostu nie rozpoczęliśmy sezonu zbyt dobrze, ale uważam, że od tamtej pory zaliczyliśmy spory postęp. Będę szczęśliwy, jeśli ten trend utrzyma się również po przerwie wakacyjnej. Mimo to jest to trudna sytuacja – zawsze chcesz walczyć o wyższe pozycje, a strata do najlepszych trzech zespołów jest wciąż duża, więc musimy po prostu skupić się na jej zmniejszeniu”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze