Wolff spodziewa się wzrostu napięcia między Hamiltonem a Russellem

Szef zespołu Mercedesa-AMG Toto Wolff przyznał, że jak najbardziej spodziewa się tego, iż między Lewisem Hamiltonem oraz George’m Russellem może dojść do wzrostu napięcia po przerwie wakacyjnej.

Hamilton startuje w barwach Srebrnych Strzał już od 10 lat, zaś dla Russella to pierwszy sezon w fabrycznym zespole Mercedesa, choć wcześniej był wieloletnim juniorem ekipy. Sam zespół po dominacji w latach 2014-21 zaliczył trudny początek tegorocznej kampanii, kiedy w życie weszły nowe przepisy techniczne. Wskutek problemów z samochodem, w tym występowania zjawiska morświnowiania, stajnia traciła sporo względem Red Bulla oraz Ferrari. Trend jednak zmienił się w ostatnich wyścigach przed wakacyjną przerwą, kiedy obaj kierowcy byli w stanie stawać na podium, zaś na Węgrzech Russell wywalczył swoje pierwsze w karierze i pierwsze w tym sezonie dla zespołu pole position.  

Wolff spodziewa się, że zakładając dalszą poprawę formy Mercedesa w drugiej połowie tegorocznych mistrzostw, należy oczekiwać, że wewnątrzzespołowa rywalizacja między Hamiltonem a Russellem mocno się zaostrzy.

„Myślę, że największym przeciwnikiem George’a oraz Lewisa był samochód, a nie kolega z zespołu czy inni kierowcy” – powiedział Wolff w rozmowie z włoskim oddziałem motorsport.com. „To z pewnością było pod pewnymi względami korzystne. Korzystali z różnych rozwiązań i ustawień, a w niektórych sytuacjach było ich bardzo dużo – to wszystko w celu wymiany osobistych doświadczeń i przydatnych informacji, żeby wyjść z pozycji, w jakiej się znaleźliśmy”.

„Kiedy celami staną się wyścigi i mistrzostwa, będę mógł powiedzieć, czy szacunek, który widzę dzisiaj między nimi, okaże się czynnikiem dominującym. Gdy gra się o najwyższą stawkę, myślę, że swego rodzaju napięcie jest czymś naturalnym, ale jeśli ludzie będą się szanować i poważać wzajemnie, wówczas żadna granica nie zostanie przekroczona”.

W czasie, gdy zespołowym kolegą Hamiltona był Valtteri Bottas, w Mercedesie panował wyraźny podział na kierowcę numer jeden i dwa, co też walnie przyczyniło się do zdobycia wielu tytułów mistrzowskich w ostatnich latach. Po raz ostatni napięta sytuacja między zawodnikami tej stajni miała miejsce w sezonie 2016. Wówczas w Mercedesie startował jeszcze Nico Rosberg, który w drodze po swój jedyny tytuł pokonał Hamiltona, by następnie przejść na emeryturę.

Źródło: it.motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze