De Vries potwierdził rozmowy w sprawie fotela w AlphaTauri

Nyck de Vries potwierdził, że spotkał się z doradcą Red Bulla Helmutem Marko w Austrii w sprawie potencjalnego fotela wyścigowego w zespole AlphaTauri na sezon 2023, a także prowadził rozmowy z Alpine w podobnej kwestii.

De Vries zadebiutował w Formule 1 w Williamsie podczas Grand Prix Włoch, kiedy zastąpił Alexa Albona. Holender zaliczył bardzo dobry występ, w którym wywalczył dwa punkty za zajęcie dziewiątego miejsca. Już wcześniej jego nazwisko wymieniano wśród potencjalnych kandydatów na fotel w Williamsie u boku Albona, choć po bardzo dobrym wyścigu na torze Monza jego usługami zainteresowały się również inne ekipy.

Mistrz świata Formuły E z 2021 roku po swój największy jak dotąd sukces sięgnął reprezentując Mercedesa. Większy szum wokół jego osoby pojawił się po tym, gdy Fernando Alonso ogłosił przejście do Astona Martin, a Oscar Piastri, rezerwowy Alpine, zdecydował się nie współpracować z francuską stajnią i zamiast tego podejmie się wyzwania w McLarenie, gdzie zastąpi Daniela Ricciardo. Z tego względu jednym z głównych kandydatów do Alpine stał się Pierre Gasly, a de Vries miałby zastąpić Francuza w AlphaTauri.

„Nie wiem, czy jestem w tak dogodnej sytuacji, w której mogę wybierać. To jest poza moją kontrolą. Od dłuższego czasu prowadzę rozmowy z Williamsem, a w poprzedni weekend mogłem zadebiutować w tym zespole. To byłby logiczny krok” – powiedział de Vries w holenderskim programie telewizyjnym Humberto op Zaterdag.

Holender potwierdził również, że prowadził dialog także z Alpine, a także że faktycznie rozmawiał z Marko w Austrii.

„Od lipca jestem w kontakcie z Alpine i w [tym] tygodniu będę testować dla nich w Budapeszcie. Polecę tam w poniedziałek. Tak jak też media zauważyły, pojechałem również do Austrii, aby spotkać się z Helmutem Marko. Takie są fakty”.

De Vries dodał jednak, że ostrożnie podchodzi do całej sytuacji.

„Gdziekolwiek będę w stanie znaleźć stały fotel, będę z tego zadowolony. Musimy zobaczyć, jak to się rozwinie w najbliższych dniach oraz tygodniach. W obecnym świecie nie wszystko jest zależne od wyników, ale od dynamiki. To robi różnicę, ale jednocześnie nie gwarantuje miejsce. Nie jesteśmy jeszcze tak daleko”.

Źródło: motorsportweek.com