Verstappen o incydencie z Norrisem: Trzeba okazywać nieco więcej szacunku

Max Verstappen uważa, że Lando Norris mógł zachować więcej ostrożności i wykazać więcej szacunku poprzez zaniechanie wyprzedzania kierowcy Red Bulla na początku finałowego segmentu kwalifikacji w incydencie, który mógł skończyć się kraksą.

Verstappen jechał przed Norrisem, kiedy duet znajdował się w okolicach słynnego zakrętu 130R. Obaj byli na okrążeniu wyjazdowym w Q3, przygotowując się na pierwszą pomiarową próbę. Verstappen, który jechał wolno, przyspieszył, jednak to spowodowało utratę przyczepności tylnej osi. Z tego względu jego bolid zmienił chwilowo kierunek jazdy.

W tym samym czasie Norris, widząc wolniej jadącego Verstappena, postanowił go wyprzedzić po wewnętrznej. Kiedy Verstappen stracił kontrolę nad bolidem, Norris był tuż za nim i musiał wykonać manewr skrętu na trawę, aby uniknąć kolizji. Sędziowie po sesji przyjrzeli się tej sytuacji, jednak przyznali Verstappenowi jedynie reprymendę. To sprawiło, że Holender zachował pole position do niedzielnego wyścigu w Japonii.

Verstappen uważa, że ze względu na to, iż wszyscy kierowcy byli na swoich okrążeniach wyjazdowych, nie było potrzeby, aby Norris wykonał swój manewr wyprzedzania.

„Wszyscy byliśmy na swoich okrążeniach wyjazdowych” – powiedział Verstappen. „Ustawialiśmy się, aby spróbować stworzyć swego rodzaju przerwy względem innych. Mimo to [Norris] nadal chciał mnie wyprzedzić przed szykaną. W tym momencie sam przyspieszałem, ale byłem na bardzo zimnych oponach, więc miałem mały moment i dlatego musiał on mnie objechać”.

„Trzeba okazywać jednak nieco więcej szacunku, jako że wszyscy inni i tak ustawiają się jeden za drugim. Nie sądzę, by ktokolwiek próbował wyprzedzać w tej ostatniej szykanie. Zatem zasadniczo, próbując mnie wyprzedzić, tworzy się ten rodzaj problemu”.

Verstappen, który zachował swoje pole position, stoi przed szansą, aby w niedzielę wywalczyć drugi tytuł mistrza świata Formuły 1.

„Nie myślę o tym zbyt wiele. Podchodzę do tego na zasadzie dzień po dniu. Najważniejsze było to, abyśmy mieli konkurencyjny samochód i mieliśmy to dzisiaj w kwalifikacjach.  Mam oczywiście nadzieję, że jutro w wyścigu będzie tak samo – bo rzeczywiście potrzebujemy idealnego wyścigu, aby móc go jutro wygrać. Przynajmniej jest to dobry początek”.

Źródło: motorsportweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze