George Russell powiedział, że zarówno on, jak i jego zespołowy kolega z Mercedesa Lewis Hamilton będą mieli wolną rękę w kwestii walki o zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix São Paulo.
Russell i Hamilton ustawią się w pierwszym rzędzie na starcie nadchodzących zmagań. Russell w sobotnim sprincie, którego wyniki decydowały o układzie stawki na starcie niedzielnego wyścigu, wyprzedził Maxa Verstappena w drodze po swoje pierwsze zwycięstwo w tym formacie rywalizacji. Hamilton ustawi się z kolei na drugim polu, po tym jak Carlos Sainz Jr zostanie cofnięty o 5 pól za wymianę silnika.
Russell stwierdził, że Mercedes znajduje się na wyśmienitej pozycji, aby przerwać passę bez zwycięstw w trudnym dla zespołu sezonie 2022.
„Na pewno nie będzie żadnych poleceń zespołowych, ale na pewno będziemy strategicznie próbować zdobyć to zwycięstwo”
– powiedział Russell. „Jak widzieliśmy w Meksyku, obaj zrobiliśmy tę samą strategię i ostatecznie wpłynęło to na nas obu. Obecnie jednak prawdopodobnie nie wiemy, jaka będzie właściwa strategia”
.
„Na pewno będziemy uczciwie się ścigać i jestem pewien, że prawdopodobnie rozdzielimy strategie, aby spróbować pokryć wszystkie scenariusze. Mam nadzieję, że jeden z nas wyjedzie jutro szczęśliwy. Na podstawie ostatnich doświadczeń jesteśmy jednak świadomi, że zapewne będziemy musieli obrać dwie oddzielne drogi”
.
Russell za zwycięstwo w ostatnim tegorocznym sprincie otrzymał 8 punktów. Musiał on jednak zapracować na ten sukces. Po dwukrotnym nieudanym ataku na Verstappenie, Brytyjczyk na 10 okrążeń przed końcem wyprzedził kierowcę Red Bulla w czwartym zakręcie. Było to możliwe między innymi dzięki miękkim oponom, które zadziałały lepiej niż pośrednie ogumienie u Verstappena, który ostatecznie zajął czwarte miejsce.
„Byliśmy pewni, że możemy ukończyć wyścig na drugim miejscu i myśleliśmy, że Max raczej będzie miał dość łatwe zadanie. Wiedział, że jeśli nie wyprzedzimy go w zakręcie 1, to będzie bardzo trudno utrzymać się przed nim. Zacząłem atakować na początkowych okrążeniach i pomyślałem, że jak tylko nabierze trochę temperatury w oponach, to będzie daleko”
.
„Tak bardzo jak chciałem wygrać dziś ten wyścig, to tylko [osiem dodatkowych punktów] i to oczywiście ustawia nas na starcie do wyścigu. Trzeba było być trochę ostrożny i wiedziałem, że Max nie ma nic do stracenia, więc zamierzał jechać agresywnie. Koniec końców wykonanie tego manewru wyprzedzania było przyjemnym uczuciem”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.