Vasseur odniósł się do tematu mocy silnika Ferrari w sezonie 2023

Szef Ferrari Frederic Vasseur odniósł się do informacji pojawiających się w przestrzeni publicznej na temat wzrostu mocy silnika Ferrari o około 30KM w sezonie 2023. Francuz zajął zdecydowane stanowisko w tej sprawie.

Nie jest tajemnicą, że w sezonie 2022 F1 zespół Ferrari nie korzystał z pełnej dostępnej mocy silnika. Jednostka napędowa oznaczona symbolem 066/7 bliżej znana, jako „superfast” została zaprojektowana przez Wolfa Zimmermana na potrzeby wydobycia jak najlepszych osiągów, kosztem niezawodności. Ta strategia rozwoju miała zostawić możliwość wprowadzania poprawek przez zespół z Maranello pod kątem żywotności silnika w kolejnych latach.

Nad tą kwestią szczególnie pracowano w Gestione Sportiva przed obecnym sezonem, aby nie dopuścić do takich zdarzeń jak podczas Grand Prix Hiszpanii, Azerbejdżanu czy Austrii, gdzie w samochodach Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza Jr dochodziło do awarii jednostek napędowych.

Główny priorytet, nad którym pracowało ostatnio Ferrari wywołał niedawno falę spekulacji, iż legendarny zespół poradził sobie ze sprawą na tyle dobrze, że przed startem 74. sezonu Grand Prix F1 może liczyć na nawet 30 koni mechanicznych więcej, niż w ubiegłym roku. Te informacje sprostował Vasseur, który określił je mianem żartu: „Nie wiem, skąd pochodzą te liczby, ale to tylko żart” – powiedział szef Ferrari. „Zrobiliśmy kilka kroków do przodu, ale chodzi tylko o niezawodność. Myślę, że ubiegłoroczne osiągi silnika nie były żadnym problemem. Problemem była niezawodność, a pierwszym celem było jej naprawienie. Jak dotąd wygląda to dobrze, ale rzeczywistość na torze to inny aspekt”.

Oprócz niezawodności Ferrari przez cały sezon 2022 zmagało się z efektem morświnowania, który również powodował utratę osiągów. Nad tym problemem również pracowano w Maranello podczas zimowej przerwy: „Myślę, że były dwa problemy, na które cierpiały zespoły, nie tylko Ferrari. Dobijanie i wibracje. Dopiero podczas przedsezonowych testów dowiemy się, kto dobrze pracował przed Bahrajnem”.

Źródło: motorsport.com