Producent «Drive to Survive» Paul Martin żałuje, że Daniel Ricciardo nie będzie odgrywał kluczowej roli w szóstym sezonie serialu Netflix. Nie jest jednak wykluczone, że Australijski kierowca będzie miał epizodyczną rolę.
Zdaniem Martina, Ricciardo napędził całą popularność serialu i odgrywał w nim kluczową rolę, dzięki swojemu charakterowi oraz luźnemu podejściu do życia. Jednak ze względu na utratę posady kierowcy wyścigowego w McLarenie i objęcie funkcji rezerwowego zawodnika w Red Bullu, popularny „Honey badger” nie będzie wiodącą postacią szóstej serii: „Myślę, że bez Daniela prawdopodobnie nie byłoby Drive to Survive”
– powiedział producent. „Był pierwszym kierowcą, z którym o tym rozmawialiśmy, pierwszym kierowcą, który zaprosił nas do swojego domu w Australii. Czułem się bardzo wzruszony jego odejściem”.
Współzałożyciel The Box to Box Films uważa, że w wypełnienie luki po Ricciardo będzie trudne, ale w podobnej roli mógłby odnaleźć się Pierre Gasly: „Dla mnie Gasly zawsze wpisywał się w tę rolę. Serial był w tej niesamowitej podróży z Pierrem i czuję się z nim bardzo emocjonalnie związany. Widzieliśmy, jak przechodził przez niesamowite upadki: sezon, w którym został zdegradowany [z Red Bull Racing], a Anthoine [Hubert] zginął na torze. Tak więc zobaczenie, jak w końcu ponownie dostanie szansę w konkurencyjnym samochodzie, będzie wspaniałe. Dojrzał na ekranie, jako kierowca i jako osoba, więc myślę, że będzie kimś, kto naprawdę wypełni lukę po Danielu”
.
Martin zasugerował jednak, że fani Ricciardo będą mogli zobaczyć Australijczyka ponownie na dużym ekranie, a być może nawet w szóstym sezonie Drive to Survive: „Jestem wielkim fanem starych oper mydlanych z lat 80., więc czuję się trochę jak Bobby Ewing”
– powiedział, odnosząc się do postaci przywróconej do życia w programie telewizyjnym „Dallas”. „[Drive to Survive] to opera mydlana: bohaterowie giną, wracają, pojawiają się nowi. Nie zdziwiłbym się, gdyby Daniel pojawił się pod prysznicem [jak Ewing] w pewnym momencie tego roku”
.
Piąty sezon „Drive to Survive” będzie miał swoją premierę 24 lutego na platformie Netflix.
Źródło: nypost.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
