Pérez: Uwielbiam być częścią tego zespołu

Sergio Pérez podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej odniósł swoje piąte zwycięstwo w Formule 1. Meksykanin po niedzielnej rywalizacji powiedział, że samochód bezpieczeństwa wprowadził go trochę w zakłopotanie, ale zespół spisał się koncertowo i obrał właściwą strategię na tamten moment.

Checo do wyścigu ruszał z pole position, podobnie zresztą jak przed rokiem na tym samym torze, ale już na starcie stracił prowadzenie na koszt Fernando Alonso. Pérez jednak szybko odzyskał prowadzenie i spokojnie kontrolował swoją przewagę nad resztą stawki: „Nie miałem dobrego startu, ale po tym, jak odzyskałem prowadzenie od Fernando, byłem w stanie stworzyć dobrą przestrzeń między resztą stawki a mną…dopóki nie wyjechał samochód bezpieczeństwa” – powiedział zwycięzca niedzielnego Grand Prix. „Przypomniałem sobie Jeddah 2022 [Pérez stracił wtedy  prowadzenie w wyścigu, po wyjeździe Safety Cara]…Jednak to był już nowy wyścig po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa i cieszę się, że udało mi się ponownie zbudować przewagę i ją utrzymać, nawet gdy Max naciskał na końcu”.

„Wszyscy w Milton Keynes i tutaj na torze zbudowali dla nas fantastyczny samochód w tym sezonie. Uwielbiam być częścią tego zespołu ze względu na sposób, w jaki naciskamy, jestem z nas bardzo dumny. Zespół pracuje na tak wysokim poziomie, że naprawdę wspaniale jest być jego częścią. Na koniec musimy pamiętać, że to długi sezon, ale niedzielny wieczór był wspaniałym wynikiem zespołowym”.

Pérez dodał jednak, że mimo wszystko było trochę zamieszania z komunikacją, kiedy wraz z Maxem Verstappenem wymieniali się co chwilę najszybszymi okrążeniami w końcowej fazie wyścigu: „Bardzo mi się podobało, zwłaszcza na końcu, po prostu wymieniając się najlepszymi czasami okrążeń i wiedząc, że [Max] jechał o jedną dziesiątą szybciej, później jedną dziesiątą wolniej i znowu szybciej, wszystko było dość intensywne. Potem powiedziano nam, żebyśmy utrzymali określone tempo, a później znowu kazano mi naciskać, a potem utrzymać tempo – więc było to trochę nie na miejscu”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Red Bull Racing, formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze