Wolff potwierdza zmianę kierunku rozwoju Mercedesa W14

Toto Wolff określił plan dalszego rozwoju tegorocznego bolidu Mercedesa po trudnym początku tego sezonu, który pokazała sporą stratę do Red Bull Racing.

Mercedes pozostał przy koncepcji zero sidepodów przy projektowaniu W14, jednak ostatecznie bolid jest zdecydowanie wolniejszy w porównaniu z Red Bullem. Ponadto Aston Martin jak na razie bardzo dobrze odrobił swoją pracę domową, a Fernando Alonso, który korzysta z silników Mercedesa, pokonał fabryczny zespół w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej, dwukrotnie stając na podium.

Wolff w rozmowie ze Sky Sports F1 zdradził, co teraz czeka zespół w momencie, gdy Lewis Hamilton i George Russell mają kilkadziesiąt sekund straty wobec głównych rywali z Milton Keynes.

„Red Bulle są po prostu niesamowicie szybkie” – stwierdził szef Mercedesa. „Uważam jednak, że lepiej rozumiemy samochód i optymistycznie patrzę w przyszłość. Musimy tylko obrać inną ścieżkę. Zmieniamy obudowę bolidu, sposób działania podłogi i inne rzeczy – mechanicznie mamy na uwadze pewne obszary. Zespół w Brackley pracuje bez wytchnienia”.

W kwestii większych szczegółów dotyczących nadchodzących poprawek Wolff odparł, że jego zespół przede wszystkim zmienia myślenie i nastawienie do rozwoju bolidu.

„W zeszłym roku skierowaliśmy się w jednym kierunku i chcieliśmy, aby to po prostu zadziałało. Udało się i było coraz lepiej. Teraz jednak naprawdę zdaliśmy sobie sprawę, że to ślepa uliczka. Takie są fakty i teraz wszyscy o tym wiedzą. Zawróciliśmy i uciekliśmy z tej ślepej uliczki. Widzimy [rywali] z przodu, lecz teraz są po prostu bardzo daleko”.

Po dwóch wyścigach sezonu Mercedes ma 38 punktów, tyle samo co Aston Martin. Z kolei Red Bull ma ponad 2 razy więcej oczek dzięki dwóm dubletom – 87.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze