Postawa Alexa Albona w kwalifikacjach do GP Australii była jedną z największych niespodzianek weekendu na torze w Melbourne. Po wywalczeniu ósmego miejsca na starcie kierowca Williamsa podkreśla, jak istotne dla funkcjonowania całego zespołu jest toczenie równej walki z innymi ekipami.
To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy Alex Albon imponuje swoim tempem w tym sezonie. 27-latek świetnie rozpoczął sezon, kończąc wyścig w Bahrajnie na dziesiątym miejscu. Był to pierwszy raz od 2017 roku, kiedy zespół Williamsa zdobył punkty w pierwszej rundzie sezonu.
W rozmowie ze Sky Sports po sesji kwalifikacyjnej, Alex przyznał, że po nieudanym weekendzie w Arabii Saudyjskiej czuł niedosyt, a głód regularnego punktowania stał się już w zespole standardem. „Mieliśmy ogromne problemy z oponami w Dżuddzie, przez to bolid wydawał się wolniejszy niż w rzeczywistości. Mieliśmy dużo większy potencjał, więc wszyscy w zespole byli rozczarowani”
.
Przyjechaliśmy tutaj z gotowym planem działania. Wykonaliśmy go, opony działały perfekcyjnie i mieliśmy bezproblemową sesje”.
27-latek skomentował też swoją niezwykłą serie rekordowych czasów w sektorze drugim. „Na takich torach jak w Melbourne jest 50 na 50. Jedni idą w docisk tak jak Aston Martin. Inni, tak jak my, skupiają się na szybkich sekcjach - takich jak ta w drugim sektorze. My stawiamy na prędkość na prostych, a jednocześnie nie tracimy na tym ponieważ na tym torze są może jeden albo dwa wolne zakręty”
.
Albon pozostaje jednak realistą jeśli chodzi o szanse na potencjalne punkty: „Czy jesteśmy w grze o punkty? Myślę, że tak. Oczywiście chcielibyśmy patrzeć tylko przed siebie, ale za nami są szybsze bolidy i będziemy musieli oglądać się do tyłu”
.
Mimo realistycznego podejścia, kierowca Williamsa bardzo docenia progres, jaki wykonała jego ekipa w ciągu roku: „Oczywiście Aston Martin skradł nagłówki gazet. My byliśmy nieco bardziej dyskretni. W zeszłym roku mieliśmy dziesiąty bolid w stawce. W tym sezonie każdy wyścig to potencjale punkty. To uczucie, świadomość że w każdy weekend możemy walczyć o top 10 tworzy niesamowitą atmosferę w całej ekipie”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
