Russell: Nie wiemy, co możemy więcej zrobić

George Russell niespodziewanie odpadł w Q2 podczas piątkowej sesji kwalifikacyjnej w Baku. Kierowca Mercedesa minimalnie przegrał walkę o awans do finałowej dziesiątki ze swoim kolegą z zespołu Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk przyznał, że tor w Azerbejdżanie nie jest komfortowy ani dla niego, ani dla całej jego ekipy.

Russell do samego końca drugiego segmentu kwalifikacji walczył o wejście do Q3. Ostatecznie lepsi od niego okazali się być Oscar Piastri oraz Lewis Hamilton, spychając George’a na jedenaste miejsce. Brytyjczykowi zabrakło czterech setnych sekundy do awansu do finałowej części czasówki.

W wywiadach 25-latek przyznał jednak, że ten rezultat był blisko limitu, jaki można było wycisnąć z aktualnego bolidu: „Nie jesteśmy zbyt szybcy w ten weekend. Oczywiście chcieliśmy mieć 2 samochody w Q3. Niewiele nam do tego zabrakło, w ostatniej chwili ktoś mnie zepchnął, wiem, że było tam bardzo ciasno. Z drugiej strony nawet jakbyśmy awansowali, to pewnie nie walczylibyśmy o nic więcej niż ósme miejsce”.

„Ten sport bywa czasami naprawdę zabawny. W poprzedni weekend wyścigowy stałem w pierwszym rzędzie. Mija niecały miesiąc a teraz zarówno ja, jak i Lewis musimy mocno walczyć o miejsce w najlepszej dziesiątce. Mamy szansę jutro, ale to nie jest miejsce, w którym chcemy być”.

Brytyjczyk skomentował też to, jak nowy format weekendu mógł wpłynąć na wyniki: „Oczywiście jedna sesja treningowa nie pomaga, ale to wszystko jest gdybanie, nie chce zwalać winy na brak czasu treningowego”.

Zapytany o to, czy specyfikacja toru jest przyczyną spadku formy Mercedesa, Russell odpowiedział: „To jest kompletnie inny tor od tych trzech, na których się do tej pory ścigaliśmy. Szczerze mówiąc, to nie wiemy, co możemy zmienić w bolidzie, żeby poprawić tempo. Na szczęście Baku jest jednym z tych torów, na których złe kwalifikacje to jeszcze nie jest koniec świata, więc postaramy się nadrobić straty w niedzielę. Na pewno wrócimy silniejsi.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze